Jolanta Kwaśniewska wspomina wizytę Elżbiety II w Polsce
Królowa Elżbieta II i książę Filip odwiedzili Warszawę i Kraków w marcu 1996 roku. Podejmował ich ówczesny prezydent naszego kraju Aleksander Kwaśniewski z żoną Jolantą. Dla Pierwszej Damy ta wizyta była dużym wyzwaniem, gdyż spotkanie z królową obwarowane jest masą zakazów i nakazów, które określa protokół dyplomatyczny. A przypomnijmy, że Aleksander Kwaśniewski został prezydentem 23 grudnia 1995 roku. Do Pałacu Prezydenckiego państwo Kwaśniewscy wprowadzili się dopiero pod koniec marca 1996 roku. I właśnie wtedy Pierwsza Dama musiała sprostać wyzwaniu, jakim było spotkanie z królową Elżbietą II.
Oczywiście były ogromne nerwy. Byliśmy przerażeni tą wizytą, bo był jej protokół dyplomatyczny i protokół dworski. Pamiętam ten moment pierwszy, kiedy spotykamy się z parą królewską, już po tych oficjalnych powitaniach. Przeszliśmy do Sali Rokoko i to był moment, że musieliśmy rozpocząć rozmowę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to królowa zaczyna pierwsza rozmowę - tu jest cała ta precedencja, że nie możemy pytać o politykę itd. Nie wiedziałam w tym układzie, o czym będzie rozmawiał mój mąż, jeśli nie o polityce
Na szczęście monarchini okazała się osobą bardzo ciepłą i sympatyczną. Jolanta Kwaśniewska wspomina, że Elżbieta II tworzyła wokół siebie "wspaniałą atmosferę i patrzyła z przyjaźnią".
Mieliśmy ten zaszczyt, że to nam przypadło w udziale gościć Jej Królewską Mość, bo tylko raz w życiu taką wizytę królowa może w określonym kraju odbywać. Jej przesympatyczny, głęboki uśmiech był dla nas budujący.
Przerażający moment spotkania z Elżbietą II
Jolanta Kwaśniewska była jednak podczas tej wizyty przez moment przerażona. Królowa brytyjska w pewnej chwili zażyczyła sobie, by porozmawiać z córką prezydenckiej pary. Wiedziała, że Kwaśniewscy są rodzicami nastolatki. Królowa bardzo lubi kontakt z młodymi ludźmi. Jej wnukowie William i Harry byli wówczas w podobnym wieku co Aleksandra Kwaśniewska. Pierwsza Dama obawiała się, że Ola wezwana przed oblicze królowej nie zachowa się odpowiednio, a może nawet nie ubierze się jak należy.
To był chyba najbardziej przerażający moment, bo nie wiedzieliśmy, jak dziecko się ubierze - czy przyjdzie w pomarańczowych Martensach, czy wymyśli coś. Ja z nią w ogóle nie miałam kontaktu. Ale przyszła w fajnej, długiej granatowej sukience, do tego miała czarne pantofle, w których wcześniej była na wizycie u Ojca Świętego, także wypadła fantastycznie
Aleksandra Kwaśniewska również doskonale pamięta spotkanie z Elżbietą II. W rozmowie z jednym z portali tak wspominała ten dzień:
Dzwoni telefon na moim biurku, że królowa chce mnie poznać. Ja mam 14 czy 15 lat i umieram. Myślę sobie: »Jezu! Co ja mam na siebie ubrać, żeby mamie nie było wstyd?«. To była moja główna myśl, żeby mama się nie wstydziła, że się źle ubrałam do królowej.
Na szczęście Aleksandra nie zawiodła ani mamy, ani monarchini. Dygnęła przed królową na powitanie, a potem już rozmowa potoczyła się dość swobodnie.
Rozmawiała ze mną królowa razem ze swym mężem. Bardzo dużo mi opowiadali mi o Williamie i Harrym, bo byliśmy w podobnym wieku.
Zobacz też:
Królowa Elżbieta obchodzi 96. urodziny. Na oficjalne uroczystości trzeba poczekać do czerwca
Książę Harry spotkał się z królową Elżbietą II. Nie uwierzycie, o czym rozmawiali
Katarzyna Cichopek ma tajemniczą dolegliwość zdrowotną. Ukrywała ją od dawna!
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!










