Kilka miesięcy temu piosenkarka po raz trzeci została mama. Gwiazda nie ukrywała, że ciąża była wpadką, więc nieźle ich z mężem zaskoczyła.Wszystko to zbiegło się z jej udziałem w "The Voice of Poland", co spotęgowało zainteresowanie jej osobą. To oczywiście zaowocowało masą plotek na jej temat. Wokalistka twierdzi, że wiele z nich jest oczywiście wyssanych z palca.W najnowszym wywiadzie Natalia postanowiła odnieść się do niektórych rewelacji i po prostu je zdementować. Ponoć najbardziej zaskoczyły ją doniesienia o wyborze rodziców chrzestnych małej Laury. Tabloidy twierdziły, że zostaną nimi Ola Kwaśniewska (36 l.) i jej mąż Kuba Badach (40 l.).Miał to być miły gest ze strony Kukulskiej, która z Olą i Kubą przyjaźni się od lat. Para nie ma własnych dzieci, więc opieka nad chrześnicą stanowiłaby niezły trening!Tak to mniej więcej wyglądało w wersji tabloidów. Okazuje się jednak, że to nieprawda, a samej Kukulskiej zrobiło się głupio, że nie pomyślała właśnie o Badachach i poprosiła kogoś innego.Ponoć sami zainteresowani odebrali to z humorem i nie mieli pretensji, że Natalia wybrała kogoś innego! "Ostatnio rozbawili mnie medialni rodzice chrzestni mojej córki. Podano konkretne nazwiska i datę chrztu. Chodziło o Olę Kwaśniewską i Kubę Badacha. Ta sytuacja była wręcz dość niezręczna, bo choć przyjaźnimy się bardzo, to miałam inne plany. Media byłyby zawiedzione - nikt znany (śmiech). Ola z Kubą zadzwonili, żartując, że jakby co to i tak ich nie ma w tym terminie, ale przysłali życzenia jako “medialni rodzice chrzestni”. Więc Laura ma podwójnych chrzestnych…" - wyznaje w Plejadzie Natalia.Cóż, może przy czwartym dziecku weźmie Olę w końcu pod uwagę?
Zobacz również:










