Najpierw "Azja Express", a teraz "Taniec z gwiazdami". Nie ma chyba widza, który nie pamiętałby, jakie emocje wzbudzała postać Renaty w hicie TVN-u, ścigając się z innymi gwiazdami i przy okazji kłócąc się z Małgorzatą Rozenek-Majdan.
Nic dziwnego, że tym razem, kiedy celebrytka skusiła się na inny program konkurencyjnej stacji Polsat, wszyscy czekają na jej występy. Wszyscy, łącznie z jej partnerem życiowym Kubą Wojewódzkim (54 l.).
Kaczoruk nie ukrywała, że po emisji pierwszych odcinków "Azji Express", kiedy prawie cała Polska znienawidziła ją za knucie intryg i brak wyznawania zasady "fair play", Kuba bardzo ją wspierał.
Renia, nazywana od tamtej pory Żenulką, mogła liczyć na to, że Wojewódzki stanie nawet do walki w sądzie z Małgorzatą Rozenek-Majdan i jej mężem Radosławem (45 l.). Tym razem showman również nie zawiódł swojej partnerki, choć jak sama przyznaje w rozmowie z dziennikarką z bloga Agnieszki Jastrzębskiej, to ciężki czas dla ich związku.
"Rozpędziło się troszeczkę moje życie, ale jakoś to przetrzymamy" - powiedziała wymijająco Renata.
Zapewniła jednocześnie, że Kuba nie jest osobą zazdrosną, choć jej taneczny partner Michał Jeziorowski jest bardzo przystojny.
"Kuba widzi, jak mi się świecą oczy, więc on czuje i widzi co mnie cieszy i sprawia mi radość" - mówiła o tańcu z kolei w rozmowie z portalem Party.
Najwidoczniej mimo braku czasu i przystojnego tancerza u boku, Renata nadal może spodziewać się wsparcia u Kuby. Czy tak właśnie wygląda prawdziwa miłość?
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
