W środę 8 września reprezentacja Polski zremisowała na Stadionie Narodowym z reprezentacją Anglii. Nie brakuje opinii, że był to, o dziwo, wyrównany pojedynek i zasłużony remis.
Druga połowa meczu, a właściwie druga połowa drugiej połowy okazała się emocjonalnym rollercoasterem. W 72 minucie Harry Kane po strzale z dystansu zapewnił przewagę Anglikom, jednak ich radość nie trwała długo. Polacy szybko pozbierali się po stracie bramki i w doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Roberta Lewandowskiego w pole karne, Damian Szymański wykorzystał sytuację i zdobył dla Polaków wyrównującą bramkę.
Polscy kibice dosłownie oszaleli z radości. Jak przy każdym meczu z Anglikami przypominają polscy komentatorzy, od legendarnego remisu na Wembley w październiku 1973 roku nie mieliśmy szczęścia w starciach z angielska reprezentacją. Emocje podgrzewa fakt, że wczorajszy remis udało się osiągnąć w meczu z, bądź co bądź, drugą, po reprezentacji Włoch, najmocniejszą drużyną Europy.
Tak ważne wydarzenia sportowe zawsze przyciągają celebrytów. Na trybunach Stadionu Narodowego pojawiły się nie tylko żony polskich piłkarzy: Anna Lewadnowska i Marina Łuczenko-Szczęsna, lecz także Małgorzata Rozenek-Majdan, która odkąd związała się z byłym piłkarzem, a obecnym komentatorem sportowym, Radosławem Majdanem, bardzo zainteresowała się piłką nożną.
Polakom kibicowały również celebrytki, które dotąd nie dały się poznać jako zaangażowane kibicki: Klaudia Halejcio, Parycja Kazadi (sprawdź!) i Karolina Pisarek. Inne, jak Julia Nowak, ukochana piłkarza Jana Bednarka, kibicowały przed telewizorami.
***
