Dzieci są ich całą radości i oczywiście nadzieją rodziny królewskiej. George, Charlotte i Louis dorastają na oczach poddanych i zaskakują tym, jakie są dojrzałe, jak na swój wiek.
Potrafią zachować się odpowiednio podczas publicznych wyjść i nie przynoszą rodzicom wstydu. Dodatkowo wykazują już swoje zainteresowania i talenty. Mają także odmienne charaktery, a najbardziej zadziorna z całej trójki jest... Charlotte. "To mała dziewczynka, która wie, czego chce. Będzie niezłym numerem, kiedy będzie starsza! Już teraz lubi dyktować rodzeństwo, co mają robić i nie podoba się jej, gdy któryś z braci się jej sprzeciwia" - mówił informator "Woman's Day".Wygląda też na to, że ostatnie wydarzenia związane z pandemią sprawiły, że mała Charlotte zwierzyła się rodzicom, co chce robić w życiu. Księżniczka marzy o tym, by być... pielęgniarką. Widząc poświęcenie osób pracujących w służbie zdrowia, Charlotta zainspirowała się dzielnymi pielęgniarkami. "Chociaż na razie to jedynie plany dziecka, Kate i William są bardzo z nich zadowoleni. Wiedzą, że ich córka jest troskliwą dziewczynką, która nie podda się, dopóki nie osiągnie określonego celu. Nie zdziwiliby się, gdyby rzeczywiście za kilka lat spełniła swoje dziecięce zamiary" - twierdzi źródło "New Idea".Czy mała Charlotte jeżeli nie zmieni w ciągu swojego życia zamiarów, spełni swoje marzenie? Czas pokaże!
***Zobacz więcej materiałów wideo:
