Książę Harry przyłapany. Takiego go jeszcze nie widziano. Wszystko przez Meghan

Kilka lat temu doszło do rozłamu w brytyjskiej rodzinie, kiedy książę Harry postanowił opuścić najbliższych, by żyć tak, jak chciała tego jego ukochana Meghan Markle. Choć zrzekł się wówczas wszelkich królewskich przywilejów i obowiązków, wciąż oddaje się z pasją tym samym sprawom, co wtedy. To dlatego lata po całym świecie, kontynuując swoją działalność charytatywną. W ostatnich tygodniach był choćby w Republice Południowej Afryki i Nowym Jorku. Teraz przyszedł czas na chwilę odpoczynku.

To właśnie przy okazji kilku dni wolnego, książę Harry ponownie zwrócił na siebie uwagę światowych mediów. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak Harry wykorzystuje chwilę oddechu. To niecodzienna aktywność, o którą chyba mało kto, go podejrzewał. Ponoć to Meghan zawdzięcza tak świetne umiejętności w surfingu.

Książę Harry dał niezły popis surferskich umiejętności, kiedy odwiedził Kelly Slaters Surf Ranch. Miejsce, w którym dzięki specjalnej technologii zawsze są dobre fale, w sam raz do wskoczenia na deskę. Na krążącym po sieci nagraniu książę Harry wygląda jak prawdziwy zawodowiec, poruszając się po najdłuższych sztucznych falach na świecie w towarzystwie profesjonalnych surferów.

"Na Tahiti wciąż nazywamy cię księciem Harrym, ale w Surfranch jesteś moim bratem. To był zaszczyt, że surfowałeś ze mną, Kellym Slaterem i Michaelem Andersem" - napisała w sieci surfer Raimana Van Bastolaer, autor wspomnianego filmiku.

Podobno dryg do surfingu książę Harry zawdzięcza Meghan Markle. To ona sprezentowała mu na 36. urodziny kilka lekcji nauki tej dyscypliny.

ZOBACZ TEŻ:

Wydało się ws. Meghan Markle. Będzie mieć się z pyszna, znów jest daleko w tyle za Kate

Książę William wybrał go zamiast Harry'ego. Nie miał nawet zamiaru tego ukrywać

Wydało się ws. Harry'ego i Meghan. Najpierw współpracownicy, teraz sąsiedzi. Wszyscy narzekają na jedno