Harry nie zdążył się pożegnać z królową
Od śmierci królowej Elżbiety II minął równo tydzień. Monarchini zmarła w wieku 96 lat w Balmoral w Szkocji, gdzie spędzała sporo czasu. Kiedy jej stan zdrowia zaczął się pogarszać, najbliżsi członkowie rodziny królewskiej zjechali do posiadłości, by być z nią w trudnych chwilach. Jedynie Harry przegrał z czasem i nie zdążył się pożegnać z ukochaną babcią.
Dziś, 15 września, książę obchodzi swoje 38 urodziny. Jeszcze kilkanaście dni temu z pewnością nie przypuszczał, że ten wyjątkowy dzień spędzi w cieniu żałoby po ukochanej babci.
Dzieci Harry’ego i Meghan przebywają cały czas w Stanach Zjednoczonych, gdzie para zamieszkała po odcięciu się od rodziny królewskiej. Książę jeszcze na początku zeszłego tygodnia planował wraz z nimi spędzić dzień swoich urodzin. Śmierć ukochanej babci przekreśliła te plany i wraz z Meghan zostali w Wielkiej Brytanii.
Smutne urodziny Harry'ego
Jak spędza dzień swoich urodzin? Wedle doniesień brytyjskiej prasy ma to być dzień, w którym nie będzie występował publicznie i może go w całości spędzić z żoną. Daily Mail donosi, że mało prawdopodobne jest, aby do skromnego świętowania dołączyli jego ojciec czy brat.
William z Kate pojechali bowiem do Norfolk, a Karol, który objął tron po swojej matce, dostał dzień odpoczynku, by mógł odpocząć przed poniedziałkowym pogrzebem królowej. W tym celu udał się do swojej posiadłości w Highgrove.
Harry’emu pozostało więc spędzenie dnia z Meghan i być może kuzynami, z którymi zdaje się mieć lepsze relacje niż z własnym bratem. W tej kwestii jednak ostatnio też mogło się nieco zmienić. Tuż po procesji pożegnalnej cała czwórka bowiem wybrała się na kolację do Pałacu Buckingham, gdzie mieli odbyć szczerą rozmowę. Mówi się nawet o zawieszeniu broni między braćmi.
Zobacz też:
Książę Harry we łzach nad trumną królowej Elżbiety II
Książę Harry zdruzgotany. Znowu mu to zrobili
