Harry i Meghan nie dają o sobie zapomnieć. Choć - jak twierdzili - zrezygnowali z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej, bo chcieli zaznać spokoju, sami od pewnego czasu wywołują aferę za aferą.
Ostatnio głośno jest o ich poczynania w związku z serialem Netflixa, gdzie nie zostawili na brytyjskiej monarchii suchej nitki. Oliwy do ognia właśnie dolewa biografia Harry'ego, w której jeszcze mocniej zaatakował rodzinę.
Sussexowie swoje miejsce na ziemi mieli znaleźć w Stanach, gdzie przeprowadzili się do luksusowej willi w Montecito w Kalifornii. To pierwszy dom, który Meghan i Harry kupili za własne pieniądze - wcześniejsze posiadłości, w których mieszkali, były wynajmowane lub finansowane przez królewski dwór.
Powódź w Montecito. Co z domem Harry'ego i Meghan
Za swoje nowe gniazdko Harry i Meghan zapłacili ponad 14 mln dolarów. Sussexowie mogą korzystać z 9 sypialni i 16 łazienek. Do dyspozycji mają również bibliotekę, kino domowe, sauny, salon gier, piwnicę z winami oraz garaż na 5 samochodów. Znajdują się tu również kort tenisowy, domek herbaciany, sala teatralna i oczywiście piękny, odkryty basen, z którego w słonecznej Kalifornii rodzina może korzystać bardzo często. Obok głównego budynku znajduje się również drugi, wolnostojący domek dla gości z dwiema sypialniami i łazienkami.
Teraz okazuje się, że mogą to wszystko stracić. Kalifornię nawiedziła bowiem wielka powódź. Mieszkająca niedaleko Sussexów Ellen DeGeneres zamieściła w sieci wstrząsające nageanie:
"Montecito jest objęte obowiązkową ewakuacją. Jesteśmy na wzniesieniu, więc poprosili nas o schronienie na miejscu. Proszę, dbajcie o siebie wszyscy" - wyznała gwiazda telewizji.
Harry i Meghan będą musieli się ewakuować?
Według doniesień Reutersa, mieszkająca w okolicy Oprah Winfrey nie może wrócić do swojego domu, a schronienie znalazła na Hawajach, gdzie aktualnie przebywa.
Prezydent Biden już ogłosił stan wyjątkowy. Do tej pory zginęło z powodu kataklizmu dwanaście osób. Co z Harrym i Meghan?
"Z powodu ryzyka powodzi i lawin błotnych ewakuacją objęto w poniedziałek 25 tysięcy osób, w tym całą nadmorską społeczność Montecito. Wśród prawie dziewięciu tysięcy mieszkańców Montecito, oddalonego o ponad 140 kilometrów od Los Angeles, jest wiele sław i celebrytów, w tym brytyjski książę Harry i jego żona Meghan" - alarmuje tvn24.pl.
Zobacz też:
Książę Harry i Meghan Markle stracili dziecko. Pochowali je w sekretnym miejscu pod drzewem!









