Krzysztof Jackowski: Przyjaciel ujawnił całą prawdę o jasnowidzeniu! Teraz wszystko jasne!
Krzysztof Jackowski (58 l.) jest jednym z najpopularniejszych jasnowidzów w kraju. Można właściwie stwierdzić, że nie ma drugiego takiego wróżbity, którego przepowiednie cytowałyby niemal wszystkie serwisy i z którym współpracowałyby organy ścigania. Teraz przyjaciel profety zdradził całą tajemnicę jasnowidzenia Krzysztofa... Nie ma już żadnych złudzeń!
Krzysztof Jackowski ostatnimi czasy miał niezwykle "płodny czas". Niemalże od końca roku, co kilka dni profeta informował swoich fanów na YouTube o przepowiedniach, które mają ziścić się w ciągu najbliższych miesięcy.
Jackowski nie ukrywał, że to, co przeczuwa, dalekie jest od pozytywnych wieści. Jego wizje zazwyczaj są pełne katastrof i mrożące krew w żyłach. Wróżbita wielokrotnie przekonywał, że 2022 rok nie będzie należał do udanych.
Krzysztof zaryzykował nawet stwierdzenie, że przyszłość maluje się w tak ciemnych barwach, że nawet jego logika wypiera to, co przeczuwa. Potwierdził, że ten rok będzie wyjątkowy i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Ostatnio cała uwaga jasnowidza skupiona była wokół wydarzeń na Ukrainie. Jasnowidz od dawna przeczuwał już, że Rosja może naruszyć granice terytorialne naszego wschodniego sąsiada i wkroczyć na drogę zbrojną.
Okazało się, że profeta nie pomylił się zbytnio, bo mimo iż połowa lutego już za nami to 24 lutego atak Rosji na Ukrainę stał się faktem. Świat od kilku miesięcy wstrzymywał oddech, mając nadzieję, że dyplomatyczne rozmowy i widmo gigantycznych sankcji powstrzyma Putina, jednak tak się nie stało.
Jasnowidz z Człuchowa jest znany również poza granicami kraju. W 2003 roku został przeprowadzony w japońskiej telewizji TV Asahi turniej jasnowidzów. Polski profeta wygrał tę rywalizację. Wielu zastanawiało się, skąd wziął się talent Krzysztofa.
Z odpowiedzią przyszedł Robert Bernatowicz, prezes Fundacji Nautilus, a prywatnie przyjaciel Jackowskiego. Fundacja została założona w 2001 roku i zajmuje się paranormalnym zjawiskami m.in. UFO, kręgami w zbożu, czy reinkarnacją.
Temu ostatniemu zagadnieniu Bernatowicz w swoim filmie na YouTube poświęcił wiele uwagi. Stwierdził bowiem, że Jackowski jest inkarnacją Stefana Ossowieckiego, który zmarł w 1944 roku. Ossowiecki parał się zjawiskami paranormalnymi i uznawany był za jasnowidza.
Jasnowidz przepowiedział również Bernatowiczowi, że zbliżają się ciężkie czasy i ludzie będą uciekać z Polski i że prezes Fundacji Nautilus będzie się ukrywać.
Wiedzieliście, że zdolności Jackowskiego mają wynikać z jego inkarnacji?
Zobacz też:
Krzysztof Jackowski straszy wizją o wojnie: "Preludium właśnie się zaczyna"! Wstrząsające wieści!
Krzysztof Jackowski miał ważną wizję. Dotyczy nas wszystkich
Wojna Rosja-Ukraina. Rosja zaatakowała. Eksplozje w Kijowie. Relacja na żywo
Rosja zaatakowała Ukrainę. Putin wydał rozkaz. Media: Padły strzały
