Reklama
Reklama

Krzysztof Jackowski przekazał fatalne wieści! Podał datę, kiedy stanie się najgorsze!

Krzysztof Jackowski miał kolejną wstrząsającą wizję. Tym razem zabrał głos w sprawie zbliżających się wakacji. Jasnowidz sugeruje, by spieszyć się z urlopem, bo pandemiczna bomba tyka i lada moment może kolejny raz wybuchnąć...

Krzysztof Jackowski postanowił podzielić się swoją kolejną wizją z rodakami. 

Na swoim kanale na YouTube wyjawił tym razem, co czeka nas w ciągu najbliższych miesięcy. Niestety, mężczyzna ma fatalne wieści dla osób, które planują urlop w drugiej połowie wakacji.

"Powiem rzecz taką: cieszmy się latem. Nie dość, że ono się bardzo późno w tym roku zaczęło. Ta wiosna była wyjątkowo chłodna i właściwie to takie było przedwiośnie deszczowo chłodne. Zostało nam lato. Optymistycznie byłoby marzyć, że wrzesień będzie jeszcze w miarę ciepły, więc wtedy by było: czerwiec, który się zaczął, lipiec, sierpień, wrzesień. Cztery miesiące, jak to niewiele. A co by było, gdybym wam powiedział: czerwiec, lipiec i kończy się bajka letnia" - oznajmił. 

Reklama

Pogoda może nie być też największym problemem. Niestety, jasnowidz nie ma wątpliwości, że pandemia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. I to stanie się szybciej, niż przewidywano...

Jasnowidz Jackowski nie ma dobrych wieści

"Mówiłem, że ta zaraz zacznie do nas wracać latem, o dziwo. Nie jesienią, kiedy prawidłowość pobudzenia się zarazy jest naturalna. To się zacznie dziać już przynajmniej na pewno w sierpniu. Dlatego bardzo istotne jest to, jeżeli moje przeczucie ma sens, to istotne jest to, żebyśmy naprawdę odpoczęli przez te dwa miesiące. Jakakolwiek by pogoda nie była. Tu też nie mam dobrych wieści" - dodał. 

Na koniec raz jeszcze podsumował i zebrał swe złote rady, podając jedyne "pewne" miesiące na wakacyjny urlop. 

"Korzystajmy z tych dwóch miesięcy: czerwiec i lipiec, bo potem nie będzie fajnie. Według mnie konkretnie: zgodnie z tym, co zapowiadałem w styczniu i lutym zaraza wraca w sierpniu. Będzie już mniej więcej od połowy lipca o niej mówione. Będą się wokół nas zbierały czarne chmury. Sytuacja będzie narastała i będzie o tym mówione, natomiast w sierpniu to się zacznie. Zaraza, której się boję. Właśnie ta zaraza, czwarta fala, będzie w nas wzbudzała lęk" - wieszczy Krzysztof. 

A wy na kiedy zaplanowaliście wakacje?

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy