Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski nie mogą już dłużej udawać... na światło dzienne wyszła informacja o ich rozwodzie. Wydawało się, że tego małżeństwa nic nie złamie, przecież kilka lat temu przetrwali poważny kryzys. I choć rozstania w show biznesie nie są już dla nikogo zaskoczeniem, to to stało się wyjątkowo ciekawe ze względu na pojawiające się informacje o niewierności. Małżonkowie, jeszcze w świetle prawa, nie komentowali dotychczas tych doniesień.Plotki o rzekomych zdradach Krzesimira Dębskiego, pojawiały się już znacznie wcześniej. W 2012 roku pisano, że jego małżeństwo przechodzi poważny kryzys. Kompozytor miał mieć romans z kontrabasistką, a nawet dziecko! Rodzice Radzimira Dębskiego przetrwali jednak te trudne chwile i pozostali razem. Jurksztowicz miała wybaczyć mężowi i wszystko wróciło do normy.
Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski rozwodzą się
Ostatnio tygodnik "Na Żywo" poinformował, że piosenkarka chce rozwodu. Według jej przyjaciółki chodzi o niewierność, dlatego pozew będzie z orzeczeniem o winie.
Rozwód z orzeczeniem o winie w przypadku nieślubnego dziecka i licznych zdrad, które nietrudno udowodnić, jest oczywisty. Ze względu na finanse na pewno będzie się ciągnął. A Anna, choć wygląda świetnie, jest już wykończona psychicznie. Gdy dzieci wyfrunęły z gniazda, chciała zawalczyć o siebie. Wydała płyty i zamierzała zajmować się tym, co kocha, czyli muzyką
Anna Jurksztowicz jeszcze nie skomentowała publicznie tych doniesień. Głos zabrał jednak jej małżonek, Krzesimir Dębski. Opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym potwierdził, że po dwóch latach separacji, podjęli decyzję o rozwodzie.
Ponieważ niektóre media obiegła dzisiaj "elektryzująca" informacja, jakoby moja żona złożyła pozew o rozwód z mojej winy, mając mieć "rzekomo" dość jakichś moich "zachowań", chciałbym wyjaśnić, że owszem, po długim okresie faktycznej separacji, w jakiej jesteśmy już od ponad 2 lat, sprawa o rozwód jest w toku
Kompozytor wyjawił, że to on złożył pozew, a nie żona. W związku z tym, zarzuty o jego rzekomej niewierności, są nieprawdziwe. Zaapelował także o uszanowanie prywatności jego i rodziny.
Nie jest to jednak sprawa, jaką wniosła moja żona, bo to ja ją złożyłem do sądu. I już tylko to wystarczy za komentarz odnośnie prawdziwości tych doniesień. Proszę jednak, aby kolejne "sensacje", jakie miały się pojawiać na mój temat, odnosiły się do mojej działalności publicznej, a nie prywatnej i respektowały prywatność moją i osób trzecich. O prawdę apelować nie ma sensu, bo gdyby jeszcze te newsy były chociaż w części prawdziwe... Zapewne nie byłoby ich w ogóle. Serdecznie pozdrawiam
***Zobacz także:Joanna Opozda pokazała nienawistne wiadomości. Zgłosiła sprawę na policję"Rolnik szuka żony": Bogusia i Krzysztof spieszyli się ze ślubem. Para mówi już o dziecku!Małgorzata Opczowska romansowała z obecnym mężem, będąc jeszcze żoną innego








