Reklama
Reklama

Krystian Wieczorek wspiera żonę w walce z chorobą! "Brakuje sił, przychodzą czarne myśli"

Krystian Wieczorek (42 l.) robi wszystko, by wspomóc żonę Marię Szafirską (26 l.) w tym trudnym dla niej czasie.

Gdy w marcu aktor został ojcem ślicznej córeczki, nie posiadał się ze szczęścia. Wreszcie po tylu latach, w piątej dekadzie życia, został ojcem nie tylko w serialu!

- Nasz związek z żoną przechodzi na wyższy poziom i czeka nas piękny czas - zapewnia aktor. Postanowił też wziąć urlop tacierzyński. Udało mu się przekonać producentów "M jak miłość", że jego nieobecność nie zaważy na wynikach oglądalności.

Gdy dostał zgodę, na osiem tygodni zaszył się w domu, troskliwie zajmując się swoją pociechą. Ale równie uważnie opiekował się żoną, Marią Szafirską, która bardzo potrzebuje miłości i wsparcia.

Reklama

Aktorka znana z "M jak miłość" wciąż ma kłopoty zdrowotne. Zdiagnozowano u niej boreliozę. Robi wszystko, by wspomóc żonę w tak trudnym dla niej momencie życia. Aktor i jego żona bardzo się martwili, że choroba wpłynie na zdrowie dziecka, bo dla kobiet w ciąży borelioza jest szczególnie groźna. Zdarzały się przypadki, że rodziły dzieci z wadami rozwojowymi.

Aktor z żoną często chodzili na badania, żeby niczego nie zaniedbać, ale strach o nienarodzone dziecko był paraliżujący. Poczuli ulgę i największe szczęście, gdy córeczka urodziła się zdrowa. Dziś wspaniale się rozwija. Ale żona aktora wciąż walczy z chorobą.

Ciąża wyczerpała chory organizm i nasiliła niektóre objawy. Maria, zmęczona opieką nad niemowlakiem, jeszcze mocniej odczuwa bóle i ciągłe zmęczenie. Często brakuje jej sił, przychodzą czarne myśli.

- Krystian bał się, że Maria może zapaść na depresję poporodową. Dopada ją smutek, że nie poradzi sobie z chorobą i macierzyństwem. Krystian chciał być z nią cały czas, by ją odciążyć i pocieszyć, dać siłę - mówi osoba z otoczenia aktora.

W kwietniu aktor wraca na plan serialu "M jak miłość", zacznie też zdjęcia do nowego filmu. Zaraz po zdjęciach będzie szybko biegł do domu, by dać wsparcie swej żonie. Śledzi też wszystko, co dotyczy badań nad boreliozą. Wierzy, że nastąpi przełom i oboje wreszcie przestaną drżeć o jutro.

***

Zobacz więcej materiałów:


Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy