Serial "M jak miłość" na antenie TVP emitowany jest już od ponad 20 lat. Telenowela o rodzinie Mostowiaków nadal pozostaje oglądalnościowym hitem i daje ogromną popularność grającym tam aktorom.
Jedną z takich osób bez wątpienia jest Krystian Wieczorek, która wciela się tam w postać Andrzeja Budzyńskiego. Mężczyzna jest serialowym mężem Madzi, w którą to wciela się ponętna Anka Mucha.
Cóż, scenarzyści serialu jednak uznali, że nawet taką kobietę można z łatwością zdradzić. Budzyński podczas delegacji pozwoli sobie na skok w bok z koleżanką.
Krystian Wieczorek dostaje obraźliwe wiadomości
Fani serialu oczywiście są oburzeni, czemu dali wyraz w dość osobliwy sposób. Zasypali wiadomościami Krystiana Wieczorka, którego zwyzywali od najgorszych.
Okazuje się bowiem, że nadal wielu widzów "M jak miłość" myli fikcję z rzeczywistością.
Krystian Wieczorek postanowił więc udzielić im małego szkolenia, dając przy okazji reprymendę.
"Bardzo bym jednak prosił, żeby nie pisać do mnie na priv. Dostaję dużo obraźliwych wiadomości mylących mnie z postacią. Jeśli ktoś nie rozróżnia tych dwóch rzeczywistości, powinien udać się do specjalisty. Powtarzam, nie jestem Andrzejem Budzyńskim i nie jestem również scenarzystą serialu „MjM”. Jestem jedynie aktorem starającym się ożywić litery scenariusza" - napisał na profilu serialu "M jak miłość".
Myślicie, że trafi to do oburzonych?
Zobacz też:
Przyczyny rozwodu Cichopek i Hakiela. Ekspertka wyjaśnia i nie ma wątpliwości
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
