Królowa Małgorzata II przez wiele lat była królową Danii, a na tronie zasiadała od 1972 roku do 2024 roku, nic więc dziwnego, że Duńczycy przeżyli szok, gdy ta zadecydowała o abdykacji na rzecz najstarszego syna, Fryderyka X. Pomimo takiej deklaracji zachowała tytuł królewski, a wiele osób nadal bardzo interesuje się Małgorzatą, jej dokonaniami, a także zdrowiem 85-latkim, z którym w ostatnim czasie niestety nie jest najlepiej.
Zagraniczna prasa potwierdzała, że była monarchini właśnie trafiła do szpitala, gdzie jest pod czujnym okiem medyków. Po fali spekulacji na temat tego, co jej dolega, głos w sprawie zabrała rodzina królewska.
Oto co mają do powiedzenia bliscy królowej.
Małgorzata II trafiła do szpitala. Jest oświadczenie rodziny królewskiej
Fani z całego świata martwią się o Małgorzatę II, która od 8 maja przebywa w placówce medycznej. To nie pierwszy raz, gdy królowa wymaga pilnej interwencji lekarskiej, a kilka miesięcy temu przechodziła długą rekonwalescencję po niefortunnym upadku i urazie kręgosłupa oraz złamaniu ręki.
"Czas zbiera swoje żniwo, a liczba dolegliwości rośnie. Nie można podejmować się tylu zadań, co w przeszłości. W lutym przeszłam rozległą operację kręgosłupa. Wszystko poszło dobrze dzięki kompetentnemu personelowi medycznemu, który się mną opiekował. Operacja dała powód do przemyśleń na temat przyszłości" - przyznała.
Na szczęście tym razem pobyt w szpitalu nie jest podyktowany przez wypadek, a przeziębienie. Jak podaje portal "Schweizer illustrierte" specjaliści zalecili, by królowa najbliższe dni spędziła w klinice. Głos w całej sprawie zabrali także bliscy 85-latki.
"Ze względu na przeziębienie, które złapała Jej Wysokość Królowa Małgorzata, zdecydowano, że królowa zostanie przyjęta do Rigshospitalet na obserwację jako środek zapobiegawczy" - te słowa padły w oficjalnym oświadczeniu.
Przeczytajcie również:
Harry stracił ostatnią szansę. Najnowsza afera kosztowała go wszystko
Fanka Markle zastosowała jej rady. Teraz cierpi i domaga się odszkodowania
