Brytyjskie tabloidy - w szczególności "National Enquirer" i "The Globe" - co rusz podają, że królowa jest w fatalnym stanie i niebawem umrze.
W ciągu ostatnich siedmiu lat takie rewelacje pojawiły się na okładkach wspomnianych tytułów co najmniej piętnaście razy i były wyssane z palca!
W ubiegłym tygodniu mogliśmy przeczytać na okładce "National Enquirer", że królowej zostało zaledwie kilka miesięcy życia.
W zeszłym roku ten sam tabloid przepowiadał śmierć królowej aż dwukrotnie - w marcu i grudniu. Pisał również, że Elżbieta zmaga się z chorobą Alzheimera.
Czytaj dalej na następnej stronie...

***Zobacz także***

Ciekawostką jest fakt, że oba tytuły są własnością tego samego koncernu i stosują podobną taktykę, wypuszczając przynajmniej raz w roku "breaking newsa" na temat złego stanu królowej czy innej znanej osoby i licząc na to, że okładka zainteresuje klientów robiących zakupy w hipermarkecie.
Nie dziwi więc fakt, że niedawno Meghan i Harry zakończyli współpracę z kilkoma tytułami, które publikowały kłamliwe informacje na ich temat.
Fanów królowej uspokajamy: królowa ma się dobrze i w zamku Windsor izoluje się przed śmiertelną pandemią koronawirusa.
W lutym rozpoczęła swój niezwykły 68. rok na brytyjskim tronie. Jest tym samym najdłużej panującą w Wielkiej Brytanii monarchinią i czwartą na świecie - wyprzedza ją m.in. król Francji Ludwik XIV, który panował ponad 72 lata.




***Zobacz także***








