Reklama
Reklama

Królikowski apeluje do sumienia Opozdy! Dziadkowie aktora jeszcze nie widzieli prawnuka! "Mogą nie doczekać"

Antoni Królikowski od miesięcy drze koty z matką swojego syna Vincenta. Aktor pożalił się w mediach, że Joanna Opozda utrudnia mu kontakty z pierworodnym, ale nie zamierza tak tego zostawiać i będzie walczył o swoje. Po serii medialnych awantur aktor postanowił wyciągnąć kolejne działa. Tym razem utyskuje, że rodzice jego mamy do tej pory nie widzieli prawnuka, o czym bardzo marzą...

Antek Królikowski i Joanna Opozda w zeszłym roku wzięli ślub, co wywołało spore poruszenie, gdyż jakiś czas wcześniej ogłaszali rozstanie. Potem dość szybko okazało się, że aktorka spodziewa się dziecka, stąd zapewne ten pośpiech.

Niespodziewanie jeszcze przed porodem Opozdy "Królik" postanowił umilić sobie oczekiwanie narodzin syna w mieszkaniu ich sąsiadki. Gdy romans wyszedł na jaw, Joanna kazała mu się wynosić i ogłosiła, że to koniec ich związku.

Potem mieliśmy już do czynienia ze swoistą medialną telenowelą. Ostatnio doszło do kolejnej awantury, którą zapoczątkowało odwołanie chrztu Vincenta, o czym Antek i jego mama mieli dowiedzieć się pod kościołem.

Reklama

Potem byliśmy świadkami wzajemnego obrzucania się błotem. Opozda pożaliła się, że Antek nie płaci alimentów. Ten odpowiedział, że chwilę przed rozstaniem żona zdążyła wyczyścić ich wszystkie wspólne konta, więc ma za co utrzymywać ich dziecko. 

Opozda zarzuca Królikowskiemu, że ten nie płaci alimentów

Dodał też, że Opozda utrudnia mu kontakty z synem, więc ten zamierza walczyć w sądzie o zabezpieczenie kontaktów z synem.

"Wierzę, że docelowo sąd zabezpieczy opiekę naprzemienną tak, abym mógł realnie uczestniczyć w jego życiu" - mówił na łamach "Super Expressu".

Ponoć aktualnie może widywać Vincenta raz w tygodniu i to zaledwie przez godzinę. Królikowski marzy o tym, aby zabrać synka na dłużej i zapoznać go z klanem Królikowskich. 

Królikowski: Dziadkowie nadal nie widzieli mojego syna

W rozmowie z "Twoim Imperium" wyznał, że rodzice jego ojca widzieli prawnuka tylko raz. Z kolei rodzice Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej nawet na tyle nie mogli liczyć. Dziadkowie mieszkają w Opolu Lubelskim i są w takim wieku, że wyprawa do stolicy nie wchodzi w grę. 

"Oni bardzo przeżywają to, że mają prawnuka, którego może nie będzie im dane poznać" - żali się w "Twoim Imperium" Antek, dodając że dziadek Henio ostatnio kończył 80 lat i nawet w takim dniu nie mógł zobaczyć Vincenta. 

Królikowski ogłosił, że tworzy dla synka filmowe archiwum, aby kiedyś mógł nadrobić odebrany mu czas, który mógłby spędzić z jego rodziną...

"Gromadzę nagrania z uroczystości, jak otwarcie skweru mojego taty czy takich urodzin dziadka. Mówię na nich do syna i wierzę, że jak będzie starszy i je zobaczy, zrozumie, że tata walczył o niego, jak mógł i zawsze chciał go w swoim życiu" - podsumował gorzko Antoni.




pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy