Dla osób aktywnych zamknięte siłownie to prawdziwe utrudnienie w walce o zdrowie i szczupłą sylwetkę.
W dobie pandemii domowe treningi stały się podstawowym sposobem na odrobinę ruchu. Zwłaszcza, że dopiero dzisiaj (20.04) rząd na nowo otworzył parki i lasy. Nic więc dziwnego, że rywalizacja czołowych, polskich trenerek się zaostrzyła. Jednym z powodów okazała się Jessica Mercedes. Na swoim Instagramie blogerka postanowiła pochwalić się matą od Chanel i zapowiedziała, że wraca do codziennych ćwiczeń. Trenerki nie mogły przepuścić takiej okazji i obie zaoferowały jej swoje usługi. "Umyłam matę, którą dostałam kiedyś od @chanelofficial i motywuję się dzisiaj do codziennych ćwiczeń! Na razie robiłam sporo jogi, ale czas na zmiany, z kim ćwiczycie w domu podczas kwarantanny? Piszcie w komentarzach!" - napisała Jessica pod postem. Zachęcone fanki zostawiły mnóstwo komentarzy, w których oznaczały swoje ulubione trenerki. O odpowiedź pokusiły się także Lewandowska z Chodakowską. "Kochana zapraszam na trening" - skomentowała Ania, a Ewa zaproponowała specjalne zajęcia, które (ponoć) przynoszą natychmiastowe efekty: "Uuuu... jaka cudna mata. Wpadaj Jess na lajfy (...) PROMISE! Dobry nastrój utrzymuje się przez następne 24 h, a pierwsze widoczne efekty GWARANTUJE już po 10 takich mini sesjach. ZDRÓWKA!". Fani jednogłośnie zdecydowali, że to treningi z Lewandowską są lepsze. Pod komentarzem Lewej pojawiło się ponad tysiąc lajków, a u Ewy niecałe trzysta. Jak myślicie, kogo wybierze Jessica? I kto według was jest lepszym trenerem?
***Zobacz więcej materiałów wideo:








