Klaudia El Dursi popularność zyskała dzięki udziałowi w 8. edycji programu „Top Model”. Potem obdarzona egzotyczną urodą "skromna krawcowa" została prowadzącą programu „Hotel Paradise”.
Od tamtej pory usilnie starała się zaistnieć w celebryckim światku, inwestując mnóstwo pracy w kolejne sesje zdjęciowe. Dała się też poznać jako ofiara nieprzemyślanych występów w social mediach.
Kilka miesięcy temu zniesmaczyła swoich obserwatorów, reklamując ubrania i wykorzystując przy tym hasła związane ze strajkiem kobiet. Zaskoczona krytyką internautów, szybko zmieniła opis zdjęcia...
Teraz znów podpadła użytkownikom sieci…
Podczas pobytu na Zanzibarze El Dursi wraz z rodziną wybrała się popływać łódką. Potem cała czwórka zaliczyła spacer po plaży, podczas którego rozradowana celebrytka beztrosko wyciągała z wody morskie stworzenia i pozowała z nimi do zdjęć…
Rozgwiazda, która znalazła się w rękach Klaudii, to gatunek chroniony. Co oznacza, że celebrytka nie powinna była jej dotykać i zakłócać jej spokoju. Tym bardziej w celu nagrania relacji na instastories...
El Dursi nie jest pierwszą celebrytką, która bezmyślnie pochwaliła się takimi działaniami w sieci.
Wcześniej z ginącymi rozgwiazdami pozowała już Julia Wieniawa, sadzając je wtedy na pośladkach (22 l.). Aktorka spotkała się wtedy z ogromną krytyką ze strony zatroskanych o los morskich stworzeń internautów i usunęła zdjęcia…
