Gwiazda TVN korzysta z chwili przerwy w nagraniach do śniadaniówki i wypoczywa. Z powodu pandemii musiała zrezygnować z egzotycznych wyjazdów, co praktykowała w ostatnich latach.Kinga postawiła na wakacje w Polsce. Ostatnio pochwaliła się w sieci kolejnym zdjęciem, na którym widać jej imponujący kaloryfer. Fotka jednak dość szybko została usunięta z jej profilu. "Super Express" węszy podstęp, dlatego szybko skopiował zdjęcie i zamieścił na okładce.
"Gdyby nie nasza czujność, świat nie mógłby dziś podziwiać wdzięków dziennikarki" - czytamy.
Kinga rzeczywiście wygląda fenomenalnie. Ludzie na plaży zapewne przystawali, bo nie mogli oderwać wzroku...Zdjęcie zobaczysz na następnej stronie...
Co się stało, że zdjęcie szybko zniknęło? Cóż, okazało się, że Rusin w ten sposób chciała promować samoopalacz produkowany przez jej firmę kosmetyczną. Gwiazda nie wiedziała jednak, że produktu nie ma na stanie, bo się wyprzedał. Nie chciała więc irytować potencjalnych klientek."Nie zauważyłam, że kolejna partia wyprzedała się w jeden dzień! Ale już produkujemy nową. Kwestia dwóch dni. Tymczasem idę pływać. Pozdrawiamy ciepło razem z Czarusiem" - napisała pod nowym zdjęciem, na którym przytula swojego pupila.
Nam ta zamiana fotek bardzo się akurat podoba. Czarek Lis jest przecież uroczy!
***
