Kuba Wojewódzki nie odmówił sobie uszczypliwości i skomentował premierę filmu "Smoleńsk", na której zabrakło żony prezydenta Dudy. Pani Agata wybrała bowiem inny seans. Jak mówią świadkowie, żona prezydenta w tym samym czasie zabrała córkę na film Woody'ego Allena pt. "Śmietanka towarzyska".
Kuba Wojewódzki postanowił odnieść się do tego w swoim cotygodniowym felietonie dla "Polityki". Dziennikarz oczywiście zrobił to w charakterystyczny dla siebie, kąśliwy sposób.
"Premiera filmu 'Smoleńsk" przyniosła informacje o życiu towarzyskim i uczuciowym nowych elit. Na przykład Agata Duda wraz z córką Kingą wybrały się w tym samym czasie na film Woody'ego Allena 'Śmietanka towarzyska'. Dziwne. Ma przecież komedię na co dzień" - napisał Kuba.
Jak myślicie, co chciał przez to powiedzieć?
Zobacz również:










