Reklama
Reklama

Kim jest "tajemniczy blondyn z Opola", z którym występowała Rodowicz?

Podczas festiwalu w Opolu, Maryla Rodowicz ikona polskiej muzyki, zaprezentowała się w nietypowym towarzystwie. U jej boku na scenie pojawił się niespodziewany gość - tajemniczy blond gitarzysta. Okazuje się, że para poznała się w dość nietypowy sposób.



Serce i spontaniczność Rodowicz

Wszyscy wiedzą o "Brunecie wieczorową porą", ale czy jesteście gotowi na "Blondyna od Marylki z Opola"? "Super Express" donosi, że mężczyzna, który wystąpił u boku Maryli, to Paweł Storożyński, na co dzień trener koszykówki i muzyk-amator. Zdaniem tabloidu, Storożyński spotkał Rodowicz podczas śniadania w hotelu, w dniu jej występu. Nie mógł oprzeć się pokusie, aby podejść do swojej idolki i wyznać jej, że od zawsze marzył o zagraniu z nią na jednej scenie.

Czyżby Maryla Rodowicz była gwiazdą spełniającą marzenia? Okazuje się, że tak! Gwiazda, bez zastanowienia, zdecydowała zaprosić Storożyńskiego do wspólnego występu. Tak oto ziścił się pamiętny duet, a także marzenie mężczyzny.

Reklama

Rodowicz zaskoczyła w Opolu. "To mój chłopak"

Podczas pozowania na ściance doszło do zaskakującej sytuacji. Gwiazda zaczęła tulić się do sporo młodszego mężczyzny, ale najciekawsze było jej osobliwe wyznanie: "To mój nowy chłopak" - miała wypalić. 

Oczywiście to był swoisty żart Marylki. Storożyński jednak chętnie odwzajemnił "zaloty" koleżanki z branży i nie szczędził jej przytulasów przed obiektywami fotoreporterów. 

Maryla Rodowicz, znana ze swojej niezapomnianej energii i przebojów, które od lat śpiewa cała Polska, po raz kolejny udowodniła, że jest artystką otwartą na nowe doświadczenia i nieprzewidywalne sytuacje.

Maryla Rodowicz korzysta z życia singielki

Rodowicz w wywiadach od miesięcy jest pytana, czy jeszcze kiedyś się zakocha i zaufa jakiemuś mężczyźnie. W rozmowie z Pomponikiem mówiła, że w jej przypadku trudno poznać kogoś sensownego, bo jej codzienne życie to "sklep spożywczy i stacja benzynowa". 

"Czasami w warzywniaku zapuszczę żurawia, jak widzę, że jakiś przystojniak. Zreszta na mnie też zerkają, no ale... " - utyskiwała.

Czytaj też:

Maryla Rodowicz narzeka na festiwal w Opolu. Oto jak podsumowała całe zajście

Ulizana Cerekwicka, Bończyk jako kanarek, demoniczna Steczkowska: trzeci dzień opolskiego festiwalu

Te opolskie skandale śledziła cała Polska. Górniak nie darowała Donatanowi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy