Ranking magazynu "Forbes" powstał na podstawie trzech ostatnich filmów z udziałem danej gwiazdy, poprzez podzielenie całkowitych dochodów z filmu przez sumę wypłaconą aktorowi.
Dziennikarze "Forbesa" oszacowali, że na każdego dolara otrzymanego przez Kidman za rolę w filmie przypadał zaledwie jeden dolar zarobiony przez film. Jeszcze rok temu była to proporcja 1:8. Niedawny film z jej udziałem "Inwazja" przyniósł nawet straty. Kidman za tę rolę otrzymała zawrotną sumę 17 milionów dolarów.
"Pomimo, że Kidman zdobyła statuetkę Oscara w 2002 roku za rolę w filmie Godziny, obecnie jest najbardziej przepłacaną aktorką w Hollywood" - podaje "Forbes". "Być może najnowsza produkcja z jej udziałem Australia odmieni tę sytuację" - spekulują dziennikarze magazynu.
Drugą pozycję na tej niechlubnej liście zajęła Jennifer Garner, której ostatnie filmy, w tym "Królestwo" i "Złów i wypuść", zostały przyjęte przez publiczność gorzej niż przewidywano. Szacuje się, że na każdego dolara zapłaconego Garner przypada tylko 3,60 dolara zarobionego przez film.
Trzecie miejsce w rankingu okupuje Tom Cruise, z proporcją 1 dolar:4 dolary. Szczególną klapą w jego przypadku okazał się film "Ukryta strategia". W pierwszej dziesiątce listy znaleźli się także Cameron Diaz, Jim Carrey, Nicholas Cage, Drew Barrymore, Will Ferrell i Cate Blanchett.









