We wrześniu ubiegłego roku media obiegła wiadomość, że Katie Price wsiadła za kierownicę pod wpływem narkotyków i alkoholu, na dodatek bez ważnego prawa jazdy. Jakby tego było mało, spowodowała wówczas wypadek.
Wówczas nie chciała się na ten temat wypowiadać publicznie. Zrobił to za nią jej adwokat, który próbował ją tłumaczyć, mówiąc, że jego klientka "piła, gdyż była samotna", a także dlatego, że miała wiele problemów.
Jej rodzina wydała wtedy oświadczenie, w którym wyraziła nadzieję, że Katie Price pozwoli sobie pomóc i nic takiego w przyszłości więcej się nie wydarzy.
Katie Price przyznała się do spowodowania wypadku po narkotykach i alkoholu
Teraz milczenie postanowiła przerwać sama zainteresowana. W swoim reality-show przyznała się, że faktycznie prowadziła pod wpływem narkotyków i alkoholu. Postanowiła również publicznie przeprosić.
Żałuję, że wsiadłam wtedy za kierownicę. Mogłam przecież kogoś zabić albo siebie, przez co moje dzieci nie miałyby matki
Stwierdziła również, że zrozumiała swój błąd i zrobi wszystko, by to się nigdy nie powtórzyło. Twierdzi, że było to dla niej swoiste przebudzenie.
Katie Price zgłosiła się już do kliniki odwykowej, pobyt w której ma jej pomóc wyleczyć się z uzależnienia.
Zobacz też:
Synowie Rafała Królikowskiego wyrośli na przystojniaków!
W końcu wiemy, kim jest nowy facet Kozidrak!
Ciężarna Ewa Farna zaskoczyła nagraniem
