"Powoli żegnam się z Kazimierą, bo kolejna seria 'Rancza', która będzie kręcona latem, będzie już ostatnią" - mówi aktorka na łamach "Show".
Dodaje, że będzie tęsknić, tym bardziej że bardzo zżyła się ze swoją Sulejukową.
"Jest jedną z najbardziej lubianych postaci w polskich serialach. To bardzo miłe! A ona przecież nie wygląda jak modelka z wybiegu. Jest matką Polką. Podziwiam ją - ona ma tak silny oddźwięk społeczny, kobiety ją uwielbiają".
Aktorka uspokaja jednak swoich fanów, zdradzając, że jesienią zobaczą ją w nowym przedstawieniu teatralnym. Cały czas zresztą jeździ po Polsce ze swoim recitalem, w którym śpiewa piosenki Młynarskiego i Osieckiej.
"Często widzowie mówią, że się kompletnie tego nie spodziewali. Dla mnie to jest miód na serce. Jestem w pełni aktywną osobą i jeszcze trafiło mi się zostać modelką na stare lata [Żak jest twarzą jednej z marek]".
Będziecie tęsknić?
Zobacz również:
