Reklama
Reklama

Katarzyna W. zadała szyku w sądzie

Specjalista ocenia, że Katarzyna W. podczas pierwszej rozprawy miała na sobie stylizację wartą 600 zł.

"Super Express" poprosił projektanta Piotra Krajewskiego, by przyjrzał się garderobie matki Madzi, w jakiej pojawiła się ona 18 lutego w katowickim sądzie, gdzie odpowiadała za zabójstwo córki.

Jego zdaniem sam makijaż i fryzura 23-latki to wydatek rzędu 300 zł. Ubranie warte jest drugie tyle.

Sweter - 70 zł

Biała bluzka - 30 zł

Spodnie - 60 zł

Buty - 100 zł

Biżuteria - 50 zł

"Ogólnie wizerunek miał chyba wzbudzić litość, odstroiła się na niewinną i grzeczną uczennicę, która ubiera się na uroczystą akademię w szkole" - komentuje Krajewski w "SE", dodając, iż krwistoczerwona szminka "ozdobiła niestosowny uśmiech".

Reklama

Jedna z dietetyczek, patrząc na posturę Katarzyny W., nie ma wątpliwości, że poprawiła się ona na więziennej diecie o minimum 5 kg. 

Przypomnijmy, że na pierwszej rozprawie matka Madzi nie przyznała się do winy. Prokurator Zbigniew Grześkowiak odczytał sentencję oskarżenia oraz najważniejsze jego wnioski. Jak mówił, "śmierć półrocznej Magdaleny W. była wynikiem celowego działania, nakierowanego na pozbawienie jej życia".

Sędzia zdecydował, że proces będzie jawny z wyłączeniem niektórych części.

Ze względu na zainteresowanie mediów proces odbył się w specjalnej sali Sądu Okręgowego w Katowicach na terenie koszar policji. Na rozprawę wpuszczono jedynie posiadaczy specjalnych przepustek.

Podczas rozprawy Katarzyna siedziała obok swojego obrońcy, a nie jak wcześniej zakładano za kuloodporną szybą.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna W.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy