Reklama
Reklama

Katarzyna Obara po zwolnieniu z TVP całkowicie odmieniła swoje życie!

Katarzyna Obara (42 l.) przeżyła szok, gdy podczas urlopu macierzyńskiego otrzymała pocztą wypowiedzenie z TVP. Szybko jednak pozbierała się i postanowiła, że się przebranżowi. Jak się okazało, wyszło jej to na dobre!

Prezenterka swoją przygodę z telewizją rozpoczęła, będąc jeszcze w liceum. Wprawdzie nie zdecydowała się studiować dziennikarstwa, a iberystkę, jednak jej kariera w mediach i tak świetnie się rozwijała.

Katarzyna Obara prowadziła w TVP m.in. "Pytanie na śniadanie", występowała także w "Dwóch światach", "Teleexpresie Junior" czy "Ale Dwójce".

Przez długi czas wiodło jej się naprawdę świetnie, i to nie tylko zawodowo. Dziennikarka poznała miłość swojego życia i wyszła za mąż po 10 latach znajomości.

Reklama

Rok później po ślubie zaszła w ciążę i wydawało się, że nic nie jest w stanie przerwać świetnej passy w jej życiu.

Niestety, o ile jej małżeństwo i macierzyństwo dostarczało jej mnóstwo radości, o tyle jej życie zawodowe całkowicie legło w gruzach.

Będąc jeszcze na urlopie macierzyńskim, Katarzyna Obara została bowiem zwolniona z TVP!

To był właściwie koniec jej kariery w mediach. Początkowo wprawdzie rozważała przejście do konkurencji, jednak ostatecznie postanowiła się całkowicie przebranżowić!

Branżę medialną zamieniła na... gastronomiczną!

W 2012 roku otworzyła restaurację we Wrocławiu, która prosperuje do dziś.

Swego czasu była również radną w Radzie Miasta Wrocławia, jednak ta przygoda trwała tylko jedną kadencję. Kandydowała także na prezydenta Wrocławia, jednak bez powodzenia.

Obecnie, choć czasy pandemii nie sprzyjają gastronomii, a co za tym idzie - jej biznesowi, Katarzyna Obara stara się pozytywnie patrzeć w przyszłość.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Obara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama