W pierwszej edycji "Rolnik szuka żony" nie brakowało wcale emocji.
Co prawda niemal wszyscy skupiają się na tym, co dzieje się z uczestnikami obecnej odsłony show, ale u tych z wcześniejszej także jest ciekawie.
Ostatnio na ekrany telewizorów powróciła... Katarzyna Mroczkowska.
Czytaj dalej na następnej stronie
W programie była ona wybranką rolnika Zbyszka.
Wydawało się, że para stworzy szczęśliwy związek, ale tak się jednak nie stało.
Kobieta nie chciała porzucić swojego miejskiego życia i przenieść się na wieś do ukochanego.
Czytaj dalej na następnej stronie
Stanowczo wykluczyła więc dalsze miłosne uniesienia ze Zbyszkiem i zaproponowała mu przyjaźń.
Zaś rolnik nie do końca zrozumiał jej postępowanie.
"Zastanawiam się, po co się zgłaszała do programu, bo idea programu 'Rolnik szuka żony' była taka, że ona musiała widzieć siebie bardziej na wsi" - zdradzał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Po wszystkim o Kasi i Zbyszku zrobiło się nieco ciszej.
Gdańszczance chyba zaczęło brakować medialnego zgiełku i niedawno... zgłosiła się do programu "Jeden z dziesięciu".
Co prawda nie zawojowała show, bo nie odpowiedziała na ani jedno pytanie i odpadła w pierwszej rundzie, ale za to przypomniała o sobie widzom.
Czytaj dalej na następnej stronie
Ci mogą się teraz przekonać, że Kasia nie całkiem zniknęła z przestrzeni medialnej.
Na portalu społecznościowym założyła swój fanpage, na którym opisuje podróże!
Zwiedzała już Twierdzę Wisłoujście w Trójmieście, Westerplatte i Zakopane.
Czytaj dalej na następnej stronie
Oprócz tego promuje też swoją pracę artystyczną.
Zajęła się zgłębianiem techniki decoupage i przyozdabia różnego rodzaju opakowania w wymyślne wzory.
Założyła też własnego bloga.
Co prawda do tej pory zamieściła na nim dopiero jeden wpis, ale być może możemy spodziewać się więcej!
Czytaj dalej na następnej stronie
"Cześć, jestem dziewczyną na rowerze za dnia, nocą artystką amatorem, a to jest mój blog. Mieszkam w Gdańsku, mam wspaniałego psa o imieniu Dino i kanarka, którego nazywam Misiek" - rozpoczyna Kasia.
Opisuje także mrożącą krew w żyłach historię.
Opowiada, jak uciekł jej ukochany kanarek.
Gdy już straciła nadzieję, że kiedykolwiek wróci, on ją zaskoczył i przyleciał prosto do jej domu!
Myślicie, że medialna kariera Kasi rozwinie się?
