Informacja o ślubie premierówny wzbudziła spore emocje.
Wszyscy liczą, że ceremonia modowej blogerki przyćmi rozmachem nawet ślub Oli Kwaśniewskiej.
A trzeba przyznać, że ukochany Kasi ma, w przeciwieństwie do Kuby Badacha, głowę do interesów.
Jak donosi "Fakt", Staszek Cudny od czterech lat jest właścicielem firmy działającej w branży drzewnej oferującej m.in. listwy przypodłogowe.
Młody biznesmen już nieźle się dorobił.
"Staszek Cudny ma dom w Gdyni, w którym pomieszkuje narzeczona. Ostatnio pojawił się przed domem Kasi w stylowym audi A7 sportback.
Auto wygląda jak milion dolarów i będzie pasować do eleganckiego stylu życia premierówny" - czytamy w tabloidzie.
Nieoficjalnie mówi się, że ślub będzie w stylu podobnym do tego, jaki miała Ola Kwaśniewska. Zainteresowanie będzie na pewno równie ogromne!
"Ceremonie na szczytach władzy zawsze budzą zainteresowanie.
Polacy będą porównywać ślub Kasi Tusk ze ślubami księżniczek na dworach monarchii" - mówi tabloidowi medioznawca prof. Maciej Mrozowski.
Myślicie, że "księżniczka listew" przyćmi "księżniczkę kefirów"?
Zobacz również:
