Przygodę z odchudzaniem prezenterka Polsatu rozpoczęła tuż po "Tańcu z gwiazdami", przechodząc na dietę pudełkową 1000 kalorii i już w środku nocy wyglądając kuriera, który przywoził jej pięć dań na cały dzień!
"Teraz oprócz światła nie mam nic w lodówce" - mówiła z satysfakcją.
"Kobiety odczuwają presję szczupłego wyglądu. Szczególnie jeśli pracują w telewizji. Ale ja nie! Chudnę dla zdrowia!" - tłumaczyła.
Co się stało, że nagle przestała akceptować swoje rubensowskie kształty, tego nie wiadomo.
Magazyn "Na Żywo" podaje jednak, że Szostak od pewnego czasu poddaje się zabiegom odchudzającym w jednej z prywatnych klinik medycyny estetycznej.
"Pod czujnym okiem pani prezes gwiazda korzysta z Accent Ultra - to urządzenie, które ultradźwiękami rozbija komórki tłuszczowe. Poddawana jest też masażom próżniowym pod aparaturą Icoone".
Pierwsze efekty Karolina zaprezentowała na imprezie "Doskonałość Twojego Stylu"!











