Reklama
Reklama

Karolina Pisarek szczerze o rozstaniu Leitner. Porównała się też do Beyoncé

Na jednym z eventów nasz reporter przeprowadził dłuższą rozmowę z piękną modelką Karoliną Pisarek. Dziewczyna w nieprzyjemnych okolicznościach pożegnała się ostatnio z menadżerką. Postanowiliśmy odrobinę pociągnąć ją za język w tym temacie.


Pisarek to nie Beyoncé

"Czekałem, czekałem i się doczekałem" - rozpoczął rozmowę z Karoliną Pisarek nasz pomponowy reporter Damian Glinka.

"No nie przesadzaj, nie jestem jakąś divą, która wchodzi po nie wiadomo ilu godzinach. Słyszałam, że to Beyoncé się spóźniła — i to dość sporo — na swój występ" - odpowiedziała mu Pisarek. 

Modelka jednak odpuściła sobie słynny koncert amerykańskiej divy na Stadionie Narodowym. 

"Miałam taki dzień, że chciałam sobie pobyć w domu" - wytłumaczyła swoją nieobecność. Rozważała jednak obecność na afterparty po drugim koncercie - by przynajmniej poznać tancerzy. 

Reklama


Spytaliśmy Karolinę Pisarek o rozstanie z managerką

Modelka niedawno zakończyła współpracę ze swoją managerką Małgorzatą Leiter. Czekała jednak aż 10 dni, by wydać oświadczenie na ten temat. O to również ją zapytaliśmy. 

"Nie chciałabym w ogóle komentować tej sytuacji. To, co napisałam w swoim oświadczeniu, to na dzień dzisiejszy - to tyle" - powiedziała, robiąc śmieszną minę. 

"Tym razem zdecydowałam się milczeć, gdyż często zabieram głos... w nie aż tak ważnych tematach. Na eventach, w czasie 5-minutowej rozmowy, nie jesteś w stanie opowiedzieć całego swojego życia. Nie jesteś też w stanie porozmawiać na ważne tematy. Mówi się o tematach pobocznych, lifestyle'owych, niezbyt ważnych" - tłumaczyła modelka. 

"Poważniejsze tematy zachowuję dla siebie. By mieć trochę prywatności w tym wszystkim" - wyznała Pisarek. Zupełnie przemilczała też pytanie o relacje łączące ją teraz z Leitner. 

Możemy więc tylko domyślać się, że nie są chyba najlepsze...


Karolina Pisarek zakończyła wieloletnią współpracę z menadżerką

Wielka kariera związana jest z dużymi zmianami. Jak przecież wiadomo, co jakiś czas trzeba coś poprawić, by uzyskiwać lepsze wyniki. Choć Karolina nie skomentowała zamieszania - jedynie wydała oświadczenie, pewne jest, że pożegnała się z menadżerką. Małgorzata Leitner od lat towarzyszyła jej na zawodowej drodze.

"Z dniem 19.06 zakończyłam wieloletnią współpracę z agencją Avant, tym samym współpracę z menadżerką Małgorzatą Leitner. Nie komentując publicznie przyczyn naszego rozstania, pragnę przekazać, aby ws. biznesowych kontaktować się pod wskazany w instagramowym bio e-mail" - udostępniła w komunikacie.Modelka nie wyraziła chęci, by wchodzić w dyskusję. Wyłączyła możliwość komentowania wpisu.

Czytaj też:

Karolina Pisarek zmiażdżona przez internautów. Nie popisała się u Wojewódzkiego?

Karolina Pisarek prawie rozstała się z mężem. Wyznała nam też co sądzi o Agnieszce Kaczorowskiej [POMPONIK EXCLUSIVE]

Pisarek wydała pilne oświadczenie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Pisarek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy