Aktorka, tak jak większość z nas podczas pandemii zmaga się z lepszymi i gorszymi momentami w życiu. Depresja na szczęście jej nie dotknęła, ale jest czujna.
"Mam 3-letniego synka, który jest moim światełkiem, chłopaka (tatę mojego Julianka), którego kocham i umiejętność cieszenia się z małych rzeczy. To może być kawałek czekolady, którą (proszę się nie oburzać) zjadam czasem przed snem, a kilka dni temu to była sukienka, którą mój Marcin przywiózł mi z Afryki, gdzie pracował na planie reklamy. Doceniam wszystko, co mam i cieszę się nawet z widoku drzewa za oknem" - opowiada nam.
Piechota wkrótce wchodzi na plan kolejnego teledysku, który również nakręci jej ukochany. To będzie jej własna wersja popularnej "Małgośki", która śpiewała Rodowicz. A premiera "Malowanego ptaka" już dziś, 23 lutego w Światowym Dniu Depresji.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: