Karolina Korwin-Piotrowska to polska dziennikarka, która już przed laty w programie "Magiel Towarzyski" dosłownie "maglowała" tematy związane z celebrytami, aktorami, blogerami, czy muzykami, często mieszając ich z błotem. Ostatnio też wydała książkę na temat mobbingu w pracy "Wszyscy wiedzieli".
Karolina Korwin-Piotrowska trafiła do szpitala. Oto, jak ją potraktowano!
Jak to w życiu bywa, lata lecą, a zdrowie już nie te. Dotkliwie przekonała się o tym Karolina Korwin-Piotrowska, która po wylądowaniu na szpitalnym SORze dosłownie bała się o swoje życie i zdrowie.
"Dzień dobry, nazywam się Karolina i właśnie dzisiaj dostałam piłą tarczową od losu, życia i zdrowia po głowie. Wylądowałam rano na SOR Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus. W sumie kilkanaście godzin strachu, z obietnicą, że trzeba wprowadzić zmiany, nie gadać o tym, że trzeba wprowadzić, tylko zadziałać" - rozpoczęła wpis dziennikarka.
Karolina zapewne nie spodziewała się dobrej opieki medycznej, co nie jest dziwne w naszym kraju. Wyjątkowo dziennikarka dobrze trafiła, ponieważ wszystkich pracowników wychwalała na Instagramie.
"Drodzy pracownicy państwowej opieki zdrowotnej, JESTEŚCIE HEROSAMI. Naprawdę. To jest zwyczajny SOR w państwowym szpitalu, a poczułam się zaopiekowana jak w klinice Mayo. Nie byłam żadnym vipem ani ja, ani pan, który zemdlał podczas maratonu, czy pani leżąca obok, którą bolał prawie każdy dotyk".
Karolina Korwin-Piotrowska dzieli się opinią na temat medyków
Ale to nie koniec komplementów na temat pomocy medycznej na SORze! Dodała, że nie spodziewała się dobrego humoru po osobach, które pracują w publicznym szpitalu: "Cierpliwość, spokój, opanowanie, poczucie humoru, kiedy trzeba stanowczość. I spokojna rozmowa z lekarzem. Albo dowcipkowanie z pielęgniarzem. Bezcenne".
Karolina Korwin-Piotrowska wspomniała też, że warto o siebie dbać, aby nie wylądować w szpitalu, tak jak ona. Posłuchacie jej?
"Podziwiam. Dokonujecie cudów w świecie, który o cudach zapomniał. Jeśli gdzieś w tym świecie jest dobro, to w miejscach takich jak to. Dziękuję. Dbajcie o siebie wszyscy. Życie jest jedno. W takich miejscach to bardzo widać"
Karolina Korwin-Piotrowska dziękuje za wsparcie
Dziennikarka podziękowała też swoim fanom za wsparcie, a także uspokoiła, że obecnie czuje się bardzo dobrze!
"Jestem już w domu. Dziękuję za troskę, powiedzieli, że nie umrę aż do śmierci i ja im wierzę, bo to super lekarze i pielęgniarki są. Jeszcze raz wielkie dzięki dla nich, to są bohaterowie i bohaterki. Szanujcie ich. Warto!"

Zobacz także:
Karolina Korwin-Piotrowska była w to zamieszana. Największe skandale z udziałem dziennikarki!
Karolina Korwin Piotrowska ostro o Krawczyku. "Jestem wrogiem alimenciarzy"










