Jakiś czas temu dziennikarze "Życia na Gorąco" byli świadkami zaskakującego wydarzenia.
"Spotkaliśmy Karolinę kilka dni temu wczesnym popołudniem w restauracji w warszawskich Włochach.
Aktorka z ukochanym Krzysztofem zjadła tu lunch. Towarzyszyła im córeczka Karoliny, 4-letnia Maria.
Miło spędzili razem czas.Potem każde musiało wrócić do swoich obowiązków. Ale wcześniej Karolina i Krzysztof pożegnali się długo i czule" - relacjonuje tygodnik.
Krzysztofa gwiazda poznała w marcu zeszłego roku na konferencji prasowej jednej z dużych imprez triathlonowych. Ona, z racji wielkiej pasji do tego sportu, była ambasadorką zawodów.
On jest zapalonym triathlonistą. Karolina, świeżo akurat po rozstaniu z ojcem Marysi, aktorem Wojciechem Zielińskim, nie szukała miłości.
Ale z Krzysztofem natychmiast znalazła wspólny język. Zaczęli razem trenować.
Latem byli już parą. Kryzys przyszedł jednak szybko. Podobno nowemu ukochanemu, z zawodu inżynierowi w instytucie badawczym, trudno było odnaleźć się w szalonym świecie aktorki.
Rozstali się jesienią. Karolinę widziano wtedy na premierze filmu „Służby specjalne” z byłym przyjacielem Doroty Gardias – Konradem.
Miłość jednak zwyciężyła. Na początku tego roku Karolina i Krzysztof postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę.
"Doszli do wniosku, że łączyło ich coś wyjątkowego, warto o to walczyć" - zdradzają informatorzy "Życia na Gorąco".
W czerwcu aktorka startowała w zawodach triathlonowych w Suszu.
Niefortunnie, kilka dni wcześniej zachorowała na zapalenie oskrzeli. Mimo to postanowiła dotrzeć do mety. Potem na swoim facebookowym profilu napisała:
„Dedykuję to mojej córce, której obiecałam przywieźć medal, i Krzyśkowi”.
Zobacz również:
