Kamila Łapicka ma nowego faceta?
Wdowa po Andrzeju Łapickim nie jest już podobno sama...
Aktor zmarł 21 lipca. Jego żona właśnie przeprowadziła się z Mokotowa do apartamentu na Ursynowie i - jak twierdzi informatorka "Na Żywo" - "w jej życiu pojawił się mężczyzna, który stał się ważny".
"Po śmierci Andrzeja bardzo potrzebowała wsparcia bliskiej osoby" - opowiada. "Dlatego ciągła obecność paparazzich, rejestrujących dosłownie każdy jej krok, jest teraz dla niej nieznośna. Nie chce znowu stać się tematem plotek i narazić swojego partnera na nieprzyjemności..." - tłumaczy.
O związku Kamili z rówieśnikiem z kręgów teatralnych pisał już na początku lipca jeden z magazynów. W ostatnim wywiadzie dla "Newsweeka" 28-latka ujawniła, że przez resztę życia nie chce być sama. Zresztą o tym, że kiedyś zwiąże się z innym mężczyzną, rozmawiała z mężem.
"Nie robiliśmy castingu na mojego przyszłego partnera, ale Andrzej żartował sobie z tego. Wierzę, że chciałby, żebym była szczęśliwa. A ja też nie zamierzam skazać się na wieczną żałobę. Te trzy lata wspólnego życia są dla mnie skarbnicą, z której będę czerpała przez resztę życia, bajkową przygodą, ale czeka na mnie za jakiś czas inne życie" - wyznała, zapowiadając, że zgodnie z tradycją żałobę będzie nosić przez... pół roku.