Nerwowo u Kai i Krystiana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Za nami już dziesięć odcinków 11. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Para, która dość istotnie zaczęła się mijać w oczekiwaniach, to Krystian i Kaja. Z każdym kolejnym epizodem widzimy, jak narasta między nimi frustracja.
Krystian już w 10. odcinku postanowił nagle spakować walizki i wrócić do siebie, aby przemyśleć kilka kwestii. W rozmowie z ekspertką wyjawił, że nieraz hamuje się przed tym, aby powiedzieć żonie, co tak naprawdę myśli.
"Bo jakbym ja naprawdę powiedział to, co myślę w danej sytuacji, to nie byłoby dobrze. I na tym też polega życie" - ocenił.
Krystian wcześniej narzekał na to, że jego żona go strofuje. "Przez ostatnich kilka dni jestem przybity i zmęczony. Naprawdę. Bo nie czułem tego ciepła. Nie czułem tego ciepła w tej relacji, a to ciepło powinno być od samego początku... Postanowiłem po prostu, że pojadę do domu, spakuję się i Kaja powiedziała, że to jest dobry pomysł. Po prostu chyba musimy przemyśleć pewne kwestie, odpocząć od siebie" - zaproponował uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Kaja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nagle wyznała ws. eks i nowego męża
Widzowie 11. odcinka obserwowali także rozmowę Kai z ekspertką. Ta znienacka wyznała, że już poprzedni partner zwrócił uwagę na to, co zauważył jej nowy mąż.
"Ja miałam dokładnie taki sam problem z moim byłym partnerem, on też mi bardzo często zwracał na to uwagę, że to jest dla niego czasami aż takie dotkliwe. Że ja go próbuję ośmieszyć, tak to odczuwał, a jakby mówiłam mu, że to w ogóle nie jest jakby moja intencja. Jakby no ja byłam zszokowana aż. Ja mu powiedziałam, że ja naprawdę nie przyszłam tu z taką intencją, żeby być dla ciebie niedobra, niemiła i żebyś ty się ze mną źle czuł, ale mówię no czasami, jak nie mówisz, jak coś odbierasz, to skąd ja mam wiedzieć. Mam się domyślać?" - wyjawiła Kaja w rozmowie z ekspertką.
Krystian w poprzednim odcinku, żalił się na przycinki Kai.
"To głupie przycinki, które nie prowadzą do niczego. Kaja powinna czasami trzymać język za zębami i się ugryźć. Dla niej może to być coś normalnego czy śmiesznego, ale w moich oczach takie niepotrzebne słówka potrafią wszystko zepsuć - powiedział Krystian.
Myślicie, że ich małżeństwo przetrwa próbę czasu?









