Reklama
Reklama

Już wiadomo, dlaczego Adam Fidusiewicz nie ma żony i dzieci. "Najbardziej tajemniczy aktor" wyjawił całą prawdą

Adam Fidusiewicz w jednym z ostatnich wywiadów poruszył kwestię planów na przyszłość. Słynny aktor zaangażowany jest w kilka kasowych produkcji realizowanych za oceanem i nie może narzekać na brak obowiązków. Wielu wciąż jednak zastanawia, dlaczego tak skrupulatnie ukrywa swoje życie prywatne przed mediami. Przyczyniło się to do tego, że wokół tego tematu narosło wiele plotek. Prawda fanów byłego aktora "Na Wspólnej" może zdziwić...

Adam Fidusiewicz o planach na przyszłość

Adam Fidusiewicz swoją przygodę z show-biznesem rozpoczął jeszcze w dzieciństwie, mając zaledwie 10 lat. Największą popularność przyniosła mu rola Stasia Tarkowskiego w ekranizacji "W pustyni i w puszczy"

Przez długi czas wcielał się także w Maksa Brzozowskiego, bohatera popularnej telenoweli "Na Wspólnej". Ambitny aktor nie próżnuje i jakiś czas temu postanowił spróbować swoich sił za oceanem.

38-latek zagrał w jednym z odcinków serialu kryminalnego "FBI International", wyprodukowanego przez amerykańską stację CBS, niedawno pojawił się także w "Jacku Ryanie". Artysta nie może więc narzekać na brak zajęć.

Reklama

Adam Fidusiewicz nie planuje zakładać rodziny?

Jak się jednak okazuje, natłok obowiązków sprawia, że Adam Fidusiewicz nie ma zbyt wiele wolnego czasu. Nic dziwnego, że odbija się to na jego życiu osobistym. 

Od lat wielu zachodzi bowiem w głowę, dlaczego aktor nigdy nie jest widywany z żadną kobietą u boku. Nie ma też mowy o dzieciach czy założeniu rodziny. 

W ostatnim wywiadzie, którego gwiazdor udzielił magazynowi "Twoje Imperium" stwierdził, że... nie może pozwolić sobie na założenie rodziny, bowiem... nie pozwala mu ta jego napięty grafik.

"(...) przy stylu życia, który wybrałem, to byłby tylko kłopot. Zrezygnowałem z życia prywatnego, żony, dzieci i psa, przynajmniej w najbliższym kwartale" - rozwiewa wątpliwości.

Skąd taka decyzja? Wygląda na to, że odtwórcy roli Stasia Tarkowskiego spodobała się praca w Stanach Zjednoczonych.

"Odpowiadają mi amerykańskie warunki pracy, czyli własna przyczepa na planie, wypłata w USD i przede wszystkim sporo czasu na nagrywanie jednej sceny. Ale też tamtejsza mentalność: otwarta, radosna i wspierająca"- opowiada z entuzjazmem aktor.

Adam Fidusiewicz nie narzeka na brak zajęć

Czy to oznacza, że dla Adama Fidusiewicza to właśnie praca jest najważniejsza?

"To bardzo istotny element mojego życia, poświęcam się jej całkowicie (...). Chyba nie umiem wypoczywać, bo kiedy mam kilka dni wolnego, czuję wyrzuty sumienia, że nie pracuję" - tłumaczy 38-latek w rozmowie z "Twoim Imperium".

Przy okazji artysta wyjawił też swoje plany na przyszłość. Obecnie pracuje na planie filmu z Ewanem McCregorem, o którym nie może jednak zbyt wiele powiedzieć, bowiem szczegóły owiane są wielką tajemnicą.

"Mam tak podpisaną umowę, według której nic nie mogę powiedzieć, bo zapłacę karę dwóch milionów dolarów. Których nie mam. Wolałbym więc nie brać kredytu z tego powodu" - podsumowuje.

Trudno się więc dziwić, że na ten moment Adam Fidusiewicz nie myśli o zakładaniu rodziny.

Zobacz też:

Adam Fidusiewicz w amerykańskiej produkcji! Gdzie zagrał?

Adam Fidusiewicz i Karolina Sawka zapozowali razem! 

Adam Fidusiewicz zabrał koleżankę z planu "Na Wspólnej" na wesele! Coś jest na rzeczy?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Adam Fidusiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy