Zdrada męża była dla niej prawdziwym ciosem. Nie potrafiła ukryć żalu, jaki żywiła do Piotra. Publikowała pełne goryczy posty, w których wyjawiła, że sportowiec zostawił ją i dwójkę ich dzieci - Jakuba (11 l.) i Karolinę (6 l.) - oraz to, że wyprowadził się do kochanki.
Od tego momentu, czyli od 22 lutego 2018 roku, Justyna jest bardzo aktywna w sieci. Na początku publikowała rodzinne zdjęcia, albo dramatyczne wpisy, a Piotr jej odpowiadał w tej samej formie. Od pewnego czasu jednak na jej profilu w mediach społecznościowych pojawiają się tylko zdjęcia jedzenia, co bardzo zaskoczyło internautów.
Ta cisza nie trwała długo, bo żona skoczka wzięła udział w rozbieranej sesji zdjęciowej w magazynie dla panów. Teraz w dodatku, idąc za ciosem, postanowiła przerwać milczenie i udzieliła szczerego wywiadu dla tabloidu "Super Express". Zapytana o to, jak wyglądają teraz jej relacje z mężem odpowiedziała:
"Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że cała ta sytuacja między nami niedługo się unormuje".
Zaskakujące jest to, że nie miała tu wcale na myśli oczywistego rozwiązania, jakim jest rozwód!
"Nie wiem dokładnie, musimy na spokojnie porozmawiać i znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Nie rozmawialiśmy, odkąd wyjechał na obóz i wolałabym nie wypowiadać się na ten temat"- mówi wymijająco Justyna.
Żona skoczka przyznała także, że nie wie, czy Piotr mieszka nadal z kochanką, ale wyjawiła, że mąż bywa w domu i widuje się z dziećmi. Zapytana o to, czy wybaczyła zdradę Żyle, mówi:
"Powiem tak: wybaczyłam, ale nie zapomniałam, a Piotrkowi zawsze kibicowałam. Można powiedzieć, że dziś nasze relacje są poprawne".
Justyna nie przestaje zaskakiwać swoimi decyzjami i wypowiedziami.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
