Tuż przed świętami piosenkarka dowiedziała się z prasy, że jej najstarsza siostra, Agata (50 l.), napisała książkę pt. "Rodzinny klan. Steczkowscy", która ukaże się wiosną.
Autorka ujawnia w niej skrywane latami tajemnice rodziców. Dotąd tylko nieliczni wiedzieli, że Stanisław Steczkowski, ich ojciec, był księdzem. Mężczyzna długo bronił się przed uczuciem, ale w końcu miłość do młodszej o siedem lat chórzystki Danusi wygrała.
Gdy okazało się, że ukochana spodziewa się dziecka, udał się do pustelni w Dukli, gdzie po tygodniu przemyśleń zdecydował się porzucić sutannę, a potem przez wiele lat walczył o dyspensę od ślubów kapłańskich i o pozwolenie na sakrament małżeństwa. To bolesna historia szczególnie dla mamy sióstr Steczkowskich, pani Danuty.
Artystka miała nadzieję, że przy świątecznym stole uda się jej nakłonić siostrę do usunięcia pewnych fragmentów książki. Niestety, do takiego spotkania nie doszło. Co więcej, Agata miała powiedzieć: - Jestem osobą niezależną, to ja jestem dzieckiem, które spowodowało ważne decyzje w życiu moich rodziców. Nikomu z niczego nie będę się tłumaczyć...
Tymczasem, jak udało się dowiedzieć "Dobremu Czasowi", książkę przygotowuje także... najmłodsza siostra Justyny, Cecylka.
To opowieść o ich wielodzietnej rodzinie, perypetiach, przygodach, a najobszerniejszy rozdział będzie poświęcony Justynie. Gwiazda ma powody do niepokoju, tym bardziej że jej relacje z Cecylią od dawna są dość chłodne. Przez lata to ona była jej menadżerką i zna wiele sekretów z jej życia.
Kiedy zadzwoniliśmy do Cecylii z pytaniem o plany, powiedziała: - Wracam do show-biznesu. Dziesięć lat poświeciłam dla rodziny, teraz ruszam z recitalem, śpiewam piosenki z lat 30. - ulubione melodie moje i mamy. Pracuję też nad płytą, którą jej dedykuję na 75. urodziny...
Jednak o swojej książce nie chciała rozmawiać. Najwyraźniej to nie koniec nerwowych dni w życiu Justyny. Na szczęście może zawsze liczyć na wsparcie ukochanego męża Macieja Myszkowskiego. Znów będzie jej potrzebne.
***
Zobacz więcej o gwiazdach:
