Reklama
Reklama

Justyna Kowalczyk spełnia obietnicę daną mężowi. Poruszające, co robi dla ukochanego

Justyna Kowalczyk-Tekieli ponad dwa miesiące temu straciła ukochanego męża. Odejście Kacpra Tekielego było wstrząsem dla jego bliskich oraz wielu ludzi. Po tragedii biegaczka narciarska musi mierzyć się z nową codziennością i otaczającą ją rzeczywistością. Na Instagramie zdradziła, jak radzi sobie z żałobą...

Tragiczna śmierć przerwała szczęście Justyny Kowalczyk i Kacpra Tekielego

17 maja zginął Kacper Tekieli. Ukochany Justyny Kowalczyk zmarł podczas wspinaczki na szwajcarski szczyt Jungfrau. Wieść o jego śmierci zaszokowała fanów i sympatyków biegaczki. Po tragicznych wydarzeniach 40-latka musi sama wychowywać dwuletniego synka i być dla niego oparciem. Jak zapowiedziała na pogrzebie męża, będzie żyć tak, jak on ją tego nauczył.

Reklama

Swoje zapewnienia szybko wcieliła w życie i wraz z dzieckiem podróżuje i pokazuje mu piękno gór i otaczającej przyrody. Na dodatek sport jest dla niej nie tylko pasją, ale odskocznią od smutnej rzeczywistości, a aktywność sposobem radzenia sobie z żałobą.

Justyna Kowalczyk spełnia obietnicę daną mężowi. Tak teraz wygląda jej życie

Jej dni przepełnione są zajęciami na świeżym powietrzu i pieszymi wycieczkami w góry. Oczywiście w zdobywaniu kolejnych szlaków i szczytów towarzyszy jej syn Hugo. Gwiazda sportu w taki sposób oddaje też hołd tragicznie zmarłemu ukochanemu, którego pasją była wspinaczka.

Biegaczka narciarska w ostatnim czasie była z dzieckiem w Grecji, na wycieczce rowerowej w Czarnym Dunajcu, a teraz przyszedł czas na eksplorowanie Szwajcarii Frankońskiej. Sportsmenka udała się do niemieckiego rejonu wspinaczkowego, a następnie wyruszyła zdobywać Alpy. Na Zugspitze, słynnym szczycie z lodowcami, zapozowała do zdjęcia z synkiem i pochwaliła się wejściem na wysokość 2962,06 m n.p.m.

"Przyjemny, alpejski chłód" - napisała na zdjęciu dodanym za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Kowalczyk obiecała sobie i dziecku, że dołoży wszelkich starań, by wypełnić wolę zmarłego Kacpra Tekielego i spełniać jego marzenia.

"Na pewno Go nie zawiodę. Zrobię wszystko, by wychować Hugotka na tak wspaniałego człowieka, jakim był Kacper. Żeby nasz  chłopczyk dał komuś tyle szczęścia, ile dostałam ja. Będziemy żyć, jak  nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty" - mówiła.

Zobacz również:

Tak teraz wygląda grób Tekielego. Przechodnie mają łzy w oczach

Justyna Kowalczyk stara się wrócić do normalności. Tak teraz wygląda jej codzienność

Kowalczyk czekała z tym dwa miesiące od śmierci męża. Wielkie poruszenie pod wpisem wdowy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Kowalczyk | Kacper Tekieli
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama