O Julii Wieniawie i Antonim Królikowskim swego czasu było wyjątkowo głośno. Media rozpisywały się o romansie tej dwójki. Związek tych dwojga nie przetrwał jednak długo, rozpadł się po dwóch latach. Kochankowie utrzymywali potem, że rozstali się w przyjaźni, jednak jak się okazało, nie było to prawdą. Fakt ten wyszedł na jaw, gdy Julka zaczęła dyskutować za pośrednictwem Instagrama z nową dziewczyną Królikowskiego - Joanną Opozdą. Z wiekiem jednak niesnaski między paniami straciły na znaczeniu i odeszły w niepamięć.
Julia Wieniawa o kontakcie z byłymi chłopakami
Podczas ostatniego eventu w jednym z luksusowych sklepów odzieżowych w Warszawie Julka udzieliła wywiadu dla Pudelka. Powiedziała wówczas, że afer medialnych wokół byłych partnerów nie da się uniknąć. Zdradziła również, jak wyglądają jej relacje z Królikowskim i Baronem obecnie.
Tych głośniejszych nie da się uniknąć, umówmy się - odparła aktorka. Ja się za bardzo nie interesuję ich życiem, niech sobie robią, co tam lubią. Życzę im szczęścia, nie mam z nimi kontaktu. Ale nie dlatego, że się nienawidzimy, tylko każdy poszedł w swoją stronę
Julia Wieniawa komentuje aferę rodzinną Opozdów
Aktorka nie ukrywa, że rodzinna sytuacja Joanny Opozdy ją poruszyła. Julka nie wyobraża sobie, jak musi być ciężko Asi, która będąc w ciąży przeżywa tak silne stresy spowodowane konfliktem w domu. Gwiazda rozważała również skontaktowanie się z Opozdą i wsparcie jej w trudnych chwilach.
Nie mamy kontaktu, ale nawet o tym myślałam. Bardzo współczuję Asi, bo to musi być hardkor, być w ciąży i mieć takie nieprzyjemności rodzinne. Ale z Antkiem nie mam kontaktu i raczej nie widzę pola, żeby go mieć. Nie jestem osobą perfidną, nie złorzeczę i otaczam się pozytywną energię, dlatego chcę taką energię dawać innym
Zobacz też:
Julia Wieniawa z krwią na twarzy! Gwiazda opublikowała przerażające zdjęcia
Julia Wieniawa kpi z Sandry Kubickiej? "Dobrze, że tatuażu sobie nie robi, bo to różnie bywa"
Partnerka Bieniuka pokazała ich wspólne zdjęcia
Krótsza izolacja domowa dla zakażonych. Tydzień zamiast 10 dni











