Julia Wieniawa staje w obronie swoich ust. „Tak wyglądają naturalne”

Julia Wieniawa swoją karierę opiera głównie na mediach społecznościowych. Wprawdzie nie brakuje opinii, że lepszym pomysłem na przyszłość byłoby podszlifowanie warsztatu aktorskiego na studiach kierunkowych, jednak młoda celebrytka (zobacz!) na razie się tym nie przejmuje. 

Wprawdzie nie uszedł jej uwagi fakt, że gdy próbuje być prawdziwą aktorką, wypada mało wiarygodnie, jednak wynagradzają jej to 2 miliony zachwyconych fanów na Instagramie. 

Julia miała ambitny plan, by olśnić publiczność swoim naturalnym talentem na scenie warszawskiego Teatru Komedia, jednak widzowie jakoś nie dopisują. Na szczęście dużo większą publiczność przyciągnęły jej wyznania dotyczące ust. Filmik na ten temat, który zamieściła na Tik Toku doczekał się już 1,7 miliona wyświetleń. 

Filmik jest w całości poświęcony ustom, a konkretnie ich naturalności. Wieniawa bowiem, jak wynika z nagrania, czuje się osaczona niesprawiedliwymi posądzeniami o to, że o objętość ust dba za pomocą wypełniaczy. Jako dowód zamieściła serię grymasów, które, jej zdaniem, mają świadczyć o tym, że nie rzeźbi ust w gabinecie medycyny estetycznej: 

No dobrze, a gdyby nawet było, to co z tego? Przecież to jej usta, może z nimi robić, co chce, a wypełniacze są substancjami w pełni legalnymi, dopuszczonymi do powszechnego stosowania. 

Wieniawa jednak, z uporem godnym lepszej sprawy, gorąco zapewnia, że ich nie stosuje, za to zna sztuczki, pozwalające uzyskać efekt optycznie większych ust, bez stosowania inwazyjnych metod: 

Uważacie, że jest z czego się tłumaczyć? 

Zobacz też: 

Krzysztof Jackowski ujawnia, jakie będzie Boże Narodzenie. Wstrząsające słowa

Salma Hayek odsłoniła swoją gwiazdę z Alei Sław. Co za kreacja!

Sankcje na Białoruś. Blokada handlowa jako jedno z narzędzi

***

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl