Jeszcze niedawno pisaliśmy, iż pojawiły się plotki, jakoby Joanna Racewicz miała jednak poprowadzić popularną śniadaniówkę. Sama zainteresowana nie chciała potwierdzić krążących informacji.
Teraz jest już wszystko jasne! Racewicz zadebiutowała bowiem w roli prowadzącej "Pytanie na śniadanie". Dziennikarka stworzyła duet z Tomaszem Kammelem, a nie, jak zapowiadali niektórzy, z Tomaszem Tylickim.
Nie obyło się jednak bez "małej" wpadki. Otóż wydanie śniadaniówki, w którym debiutowała Racewicz, miało aż 30-minutowe opóźnienie. Zamiast ulubionego programu, widzowie musieli przez chwilę zadowolić się powtórką Festiwalu Kultury Żydowskiej z 2013 roku!
Przyczyną opóźnienia miały być problemy techniczne. Kammel przeprosił jednak widzów i zapewnił, że mimo małej wpadki postarają się z Joasią wprowadzić fanów programu w miły nastrój.
Oglądaliście debiut Racewicz? Jak wam się podobała?










