Kim był Paweł Janeczek?
Mąż Joanny Racewicz był oficerem BOR, zginął w katastrofie smoleńskiej. 20 kwietnia 2010 roku pochowano go z honorami wojskowymi w Kwaterze Smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Pośmiertnie został awansowany na stopień kapitana BOR.
Joanna Racewicz pamięć po zmarłym mężu postanowiła uczcić na Zanzibarze. W swoim wpisie na Instagramie dziennikarka tłumaczy, że nie chodzi na groby 1 listopada, gdyż uważa, że "pamięć nie zależy od miejsc, tylko od ludzi". Jednocześnie zaznacza, że rozumie i szanuje potrzebę pojawiania się w tym szczególnym dniu na cmentarzach.
Pamięć jest ulotna. To prawda. Zresztą - przewrotnie - radzi sobie bez korzeni, dat, z pominięciem rytuałów. Nie zależy od miejsc, tylko od ludzi. Dlatego od lat w 1 listopada nie chodzę na groby. Rozumiem i szanuję taką potrzebę, schylam głowę przed tradycją i jednocześnie - nie jest mi niezbędna, żeby pamiętać - czytamy.
Racewicz nie była na grobie męża we Wszystkich Świętych
Joanna Racewicz pisze dalej, że na grobie męża anonimowi ludzie składają taką ilość wieńców, że syn często nie ma gdzie położyć gałązki jarzębiny. Długo zajęło jej pogodzenie się z tym. Dziś jest wdzięczna za pamięć. Na grobie pojawi się, gdy minie zamieszanie związane ze Świętem Zmarłych.
Najpierw była złość. Potem irytacja. Żal. Poczucie zawłaszczania. Aż wreszcie - spokój. Już nie pytam - czy delegacje przygniatające kamień wiązankami - wiedzą kogo ukwiecają? Czy mają świadomość, kim był ten człowiek? Ci lubił? O czym marzył? Jaki miał głos, oczy? Co czytał? Co go wkurzało? Nie pytam, bo to bez sensu. Pamięć zbudowana z "trzeba, należy, wypada, niech ktoś się zajmie wiązankami dla Smoleńska"- z definicji jest fasadowa. Nie proszę już o zostawienie wolnego miejsca. To także bezcelowe. Doceniam wszystkie przejawy pamięci. I właśnie dlatego poczekam, aż naturalny los "urzędowych" kwiatów zrobi miejsce na jarzębinę. I różę. To wszystko, czego trzeba.
Zobacz też:Marcin Mroczek pozuje z żoną. Wszyscy patrzą tylko na nią!
Marcin Mroczek odkrył potęgę modlitwy. "Odmawiam ją każdego dnia"
Katarzyna Cichopek poruszyła fanów. Łzy same płyną

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl