W ramach przygotowań do Wielkanocy aktorka zobowiązała się do trzeźwości. Postanowiła też spędzić więcej czasu z rodziną.
Joanna Moro (34 l.) często podkreśla, że wiara i tradycja są dla niej niezwykle ważne. Rodzice, Polacy z Wilna, dopilnowali, by przekazać dzieciom swoje wartości, a Święta Zmartwychwstania obchodzą szczególnie uroczyście.
- Moja mama twierdzi, że dania muszą być domowej roboty. Jest strażniczką wszystkich litewskich zwyczajów - opowiadała aktorka.
W tym roku jednak Joasia nie zawita do Wilna. Z mężem, Mirosławem, oraz synkami: 9-letnim Mikołajem i 7-letnim Jeremim wybierają się do Londynu, do rodziny ukochanego.
Asia już zaplanowała, że tam zorganizuje prawdziwą polską Wielkanoc i weźmie udział w Dyplomatycznym Balu Charytatywnym, na którym będą zbierane fundusze na stypendia dla polskiej młodzieży.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
