W połowie grudnia Joanna Liszowska zagrała ostatnie spektakle w teatrze 6. piętro i wyjazdowe przedstawienie "Kłamstwo" w reżyserii Wojciecha Malajkata. Aktorka na scenę wróci dopiero w połowie stycznia.
Teraz ma czas, który chce w całości poświęcić swoim córkom Emmie (7 l.) i Stelli (5 l.).
"Dziewczynki potrzebują mamy. Lubią wspólne czytanie bajek. Mają zwyczaj, że każda z nich opowiada mamie o swoim dniu" - zdradza w rozmowie z gazetą "Życie na gorąco" osoba zaprzyjaźniona z aktorką.
Pani Joanna unika wypowiedzi na tematy prywatne - co wiemy? - że od dłuższego czasu mieszka w Polsce, a jej córeczki tutaj chodzą do szkoły i przedszkola. I choć nigdy tego nie potwierdziła, wszystko wskazuje na to, że w jej związku z mężem Olą Serneke, nie dzieje się, niestety, najlepiej.
Jeszcze do niedawna aktorka na stałe mieszkała w Szwecji. Do Polski przylatywała jedynie na plan serialu bądź spektakle w których grała. Jednak w ostatnim czasie mąż nie bywa na jej premierach i nie pojawia się w Warszawie.
Co stało się z tą miłością? Coraz więcej mówi się o tym, że to przez pracę, która zdominowała ich życie. Aktorka chce się realizować i pracować w Polsce, a Ola stawia na nieustanny rozwój swojej firmy z branży budowlanej, która w zeszłym roku przyniosła ponad 80 mln złotych przychodu!
Posiada też udziały w wielu innych spółkach i ma ambitne plany na przyszłość.
"Chodzi o to, aby do 2030 roku znaleźć się wysoko w rankingu najlepszych firm budowlanych na świecie, tak abyśmy mogli uczestniczyć i wpływać na rozwój społeczeństwa" - podkreśla.
Niestety, marzeń przedsiębiorcy oraz Joanny Liszowskiej nie da się łatwo pogodzić. Dodatkowo, życie z dwójką dzieci na dwa domy, nie jest proste. Kiedy aktorka urodziła pierwszą córkę, skupiła się na niej, mało pracowała.
Odrzucała scenariusze i nie mogła się realizować zawodowo. W końcu zaczęła powoli wracać do pracy, a kiedy urodziła drugą córkę, nie chciała tak długiej przerwy i szybko wróciła do pracy. Czy ich miłość uda się jeszcze ocalić? Kiedy się poznali na torze wyścigowym w Poznaniu zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia.
Szybko zdecydowali się na ślub, który odbył się w 2010 roku w Bydgoszczy. Joanna wierzyła, że to właśnie z tym mężczyzną ułoży sobie życie. Uczucie sprawiło, że rozkwitła i na nowo uwierzyła w miłość. Wcześniejsze jej związki nie należały ani do udanych, ani do łatwych.
Źle lokowała swoje uczucia, ale tym razem miało być inaczej. Aktorka stara się obecnie zachować daleko posuniętą dyskrecję na temat swojego małżeństwa. Jednak wiele wskazuje na to, że jej szwedzkie marzenia właśnie stanęły przed bardzo poważną próbą.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów wideo:
