Reklama
Reklama

Joanna L. wyleci z "Przyjaciółek"? "Zastanowimy się nad zakończeniem współpracy"!

Jeden z tabloidów donosi, że rola Joanny L. (36 l.) w serialu Polsatu jest poważnie zagrożona!

Jeszcze do niedawna aktorka mogła przebierać w rolach i propozycjach reklamowych.

Niestety, wszystko zmieniło się, gdy wsiadła za kółko "po wypiciu wina do kolacji" i doprowadziła do kolizji.

We krwi Joanna L. miała "jedyne" 1,2 promila alkoholu!

Bez wątpienia jej wizerunek bardzo ucierpiał. Aktualnie próbuje go ocieplać prężnie działając na swoim Facebooku.

Wiele wskazuje na to, że starania aktorki mogą jednak pójść na marne...

Jak bowiem donosi "Super Expres", rola Joanny w serialu "Przyjaciółki" jest poważnie zagrożona.

Reklama

Do obsady już dołączyła Marta Żmuda-Trzebiatowska, która ma spore szanse na dłuższy angaż w produkcji!

"Wszystko zależy od tego, jak teraz będą oglądały się odcinki z Joanną L.

Po tym, jak spowodowała kolizję pod wpływem alkoholu, jej wizerunek

wiele stracił. Ludzie mogą nie chcieć jej oglądać.

Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. Jeśli słupki będą spadać, rozszerzymy wątek grany przez Martę, a poważnie zastanowimy się nad zakończeniem współpracy z Joanną" - wyznała w rozmowie z

tabloidem osoba z produkcji serialu.

Nieoficjalnie wiadomo, że producenci już zlecili scenarzystom opracowanie alternatywnej fabuły, w której postać grana przez L. umiera!

Nie byłaby to pierwsza strata pracy, jaka spotkała Joannę w ostatnim czasie.

Przypomnijmy, że jako jedyna z "Przyjaciółek" nie dostała nowego kontraktu reklamowego z producentem kosmetyków.







pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: joanna l.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy