Gwiazda, znana z roli w serialu "Graczykowie", choć niedawno skończyła 50 lat, nie zamierza rezygnować z artystycznej działalności, twierdząc, że wciąż jest rozchwytywana.
Aktorka dołączyła do obsady hitu "Miłości na bogato", a w wakacje czekają ją zdjęcia do "Klanu" i premiera w teatrze.
Wydaje się więc, że niezwykła metamorfoza, którą przeszła w ciągu ostatnich lat, tylko dodała jej sił do działania.
"Nie myślę o emeryturze. Chcę do końca życia pozostać na scenie" - wyznaje "Faktowi" Joanna.
Nie ukrywa również, że chciałaby być jak Irena Kwiatkowska, która do ostatnich chwil realizowała się aktorsko.
Jest jeszcze drugi, bardziej prozaiczny powód jej nieprzerwanej zawodowej aktywności. Jaki?
50-latka powątpiewa, że w przyszłości uda jej się utrzymać bez dodatkowych środków finansowych. "Wiadomo, że z emerytury aktorskiej nie wyżyję..." - przyznaje gorzko.
Zobacz również:












