Trzecia część serialu "O mnie się nie martw" może okazać się ostatnia.
Produkcja próbuje namówić Joannę Kulig, która gra w nim główną bohaterkę, na udział w kolejnym sezonie. Ona jednak nie chce się na to zgodzić.
- Joasia po ponad roku pracy na planie czuje się zmęczona i niedoceniona. Choć jest gwiazdą światowego formatu, dostaje niskie honorarium. Poza tym obawia się zaszufladkowania - zdradziła "Na Żywo" znajoma Kulig.
Joanna ma poczucie, że przez zobowiązania serialowe traci propozycje filmowe.
Szefostwu TVP2 bardzo zależy na kontynuacji, bo serial cieszy się popularnością. Zdaje sobie jednak sprawę, że wraz z odejściem Kulig oglądalność spadnie, a wtedy produkcję trzeba będzie zdjąć z anteny.
W sprawę zaangażowali się koledzy z planu. Poprosili Joasię, żeby nie odchodziła, bo wtedy oni mogą stracić pracę.
Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmie aktorka, ktoś na tym ucierpi.
Zobacz również:
