Joanna Dark (58 l.) od trzydziestu lat "orbituje" na obrzeżach show biznesu i, choć jest znakomitą wokalistką docenianą przez koneserów dobrej muzyki, ciągle czeka na swoje pięć minut masowej sławy, mimo że... wcale jej na niej nie zależy.
"Stawiam na życie rodzinne, to jest mój priorytet" - wyznała Onetowi, dodając, że ma jednak nadzieję, że to, co najlepsze, jest jeszcze przed nią.
"Uważam, że należy marzyć i nie bać się wyzwań" - stwierdziła.
Joanna Dark: Pseudonim, który stał się jej nazwiskiem, zawdzięcza mężowi
Swą przygodę ze śpiewaniem Joanna Dark rozpoczęła podczas studiów pedagogicznych na Uniwersytecie Warszawskim. Wygrała wtedy Festiwal Piosenki Miłosnej i Erotycznej w Poznaniu i wystąpiła na festiwalu w Opolu (ze stolicy polskiej piosenki wyjechała z tytułem Miss Obiektywu) oraz na FAMIE w Świnoujściu, gdzie nagrodzono ją stypendium artystycznym "za intrygującą osobowość artystyczną".
Joanna Dark - z czego do dziś jest bardzo dumna - należała też do tzw. brodwayowskiego zespołu słynnego "Metra" i wzięła udział w nowojorskiej premierze musicalu, po której recenzent "New York Newsday" napisał o niej, że jest "piękną, wysoką blondynką śpiewającą słodko i zmysłowo jak barytonowy saksofon".
W "Metrze" wystąpiła w sumie ponad pół tysiąca razy! Nazwisko, pod którym znana jest obecnie, nigdy nie pojawiło się jednak na afiszu, bo wtedy jeszcze posługiwała się nazwiskiem Jagła.
"Mój mąż (tekściarz Marek Dutkiewicz, autor słów do takich hitów jak m. in.: "Aleja gwiazd", "Bądź gotowy do drogi", "Chodź, pomaluj mój świat", "Dmuchawce, latawce, wiatr", "Jolka, Jolka, pamiętasz") wymyślił mi pseudonim, gdy odeszłam z "Metra", żeby zacząć solową karierę" - wyznała w wywiadzie dla "Wiadomości 24" i dodała, że po pewnym czasie zdecydowała się formalnie zmienić nazwisko na Dark, które do dziś widnieje w jej oficjalnych dokumentach.
Po rozstaniu z trupą Janusza Józefowicza Joanna zajęła się... modelingiem.
"Praca była przyjemna i bardzo miła, bo współpracowałam z największymi postaciami polskiej mody: Jerzym Antkowiakiem, Barbarą Hoff, Grażyną Hase. Jednak nawet wtedy nadal śpiewałam, np. podczas pokazu Mistrza Antkowiaka wykonywałam piosenki Marleny Dietrich" - wspominała w wywiadzie.
Bycie modelką bawiło Joannę Dark zaledwie przez rok.
"Zawsze najbliższe mi było śpiewanie" - deklaruje, wspominając początki solowej kariery.
Joanna Dark: Prowadzi spokojne życie: "Żadnych ekscesów, żadnych szaleństw"!
Joanna Dark ma na swoim koncie pięć płyt. Dwie ostatnie - "Krajewski na dziś" i "Osiecka/Przybora - Ale Jazz!" - sama wyprodukowała. Do włączenia do swego repertuaru piosenek z tekstami Agnieszki Osieckiej namówiła ją córka poetki, Agata Passent.
Joanna nigdy nie bała się śpiewać coverów, nagrała nawet album ze swoimi wersjami wielkich polskich hitów ("Dark Night") i krążek ze światowymi evergreenami ("Bar Nostalgia"). Pytana, dlaczego nie pisze sobie własnych piosenek, twierdzi, że nie ma odwagi, a poza tym nie chce zawracać ludziom głowy... bzdurami.
"Śpiewanie o bzdurach w stylu "ja go kocham, a on mnie nie" w ogóle mnie nie interesuje. Jestem spełnioną kobietą, od lat żyję w związku z jednym mężczyzną, żadnych ekscesów, żadnych szaleństw" - zwierzyła się w Onecie.
Joanna Dark i Marek Dutkiewicz, za którego wyszła prawie trzy dekady temu, są dumnymi rodzicami 19-letniego Ksawerego i bardzo się cieszą, że ich syn nie zamierza iść w ich muzyczne ślady.
"Wie bardzo wiele o muzyce, na pewno więcej niż ja... Jest koneserem, jeśli chodzi o słuchanie. Ale jego główne zainteresowania to historia starożytna i w tym kierunku będzie szedł, jeśli chodzi o dalsze kształcenie" - powiedziała wokalistka "Vivie!".
Joanna Dark: Tak dziś zarabia na życie
Chociaż Joanna twierdzi, że śpiewanie jest dla niej bardzo ważne, nie tylko jemu poświęca swój czas.
Kilka lat temu ukończyła podyplomowe studia na wydziale Kształcenia Głosu i Mowy w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie i założyła własną firmę, która zajmuje się szkoleniem głosu i mowy u osób, dla których głos jest jednym z narzędzi pracy.
"Szkolę polityków, dziennikarzy, ludzi mediów. Spotykanie się z uczniami, śledzenie ich postępów sprawia mi wielką frajdę. Dziś to jest mój, równoległy do muzycznego, świat" - powiedziała "Vivie!".
Zobacz też:
Iwona Wieczorek: śmieciarka kluczem do rozwikłania zagadki? Nowy trop!
