Reklama
Reklama

Jeżowska: Spróbowałam botoksu

Majka Jeżowska ma 51 lat, a wciąż wygląda świetnie. Okazuje się, że wokalistka doskonale wie, jak poprawić sobie urodę i... nastrój!

Lata lecą, a ona wciąż tryska radością i energią. "Najbardziej mnie cieszy, kiedy po koncercie przychodzą do mnie dziewczyny, które wychowały się na moich piosenkach, a dziś są po trzydziestce i same mają dzieci. Mówią mi zaskoczone: 'Pani Majko, pani się w ogóle nie zmieniła. Figura jak u nastolatki. Jak Pani to robi?'" - opowiada wokalistka.

No właśnie, jak? Otóż Majka Jeżowska ma swoje sprawdzone sposoby:

"Od sześciu lat chodzę do klubu na zajęcia. Czasem jest to bieżnia, czasem rewelacyjna 'zumba' - połączenie tańców latynoskich i aerobiku" - wylicza w wywiadzie dla "Życia na gorąco".

Reklama

"Uwielbiam masaże. Korzystam też z mezoterapii, czyli z igłowego nawilżania i wspomagania skóry witaminami - moja szyja bardzo tego potrzebuje. Na twarz stosuję zabiegi laserem, pobudzające produkcję kolagenu. Spróbowałam kiedyś botoksu i już wiem, że mi nie służy. Trzeba podchodzić do zabiegów indywidualnie, każdy ma inny rodzaj skóry i nie wszystko przynosi oczekiwany efekt".

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Majka Jeżowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy